"Wyginam śmiało swoje ciało"? Ba, ale trzeba mieć co wyginać: sekretem urody ciała Jessicy Alby są systematyczne ćwiczenia i dieta. Aktorka, jak sama przyznaje, jest na diecie od 12. roku życia.

Wszyscy w mojej rodzinie są otyli, ja chciałam być zdrowsza, dlatego zaczęłam gotować dla siebie w wieku 12 lat - wyjaśnia. Jej śniadanie składa się omleta z owocami albo serka wiejskiego z brzoskwiniami. Na lunch gwiazda najczęściej zjada sałatkę. A kolacja składa się z ryby, lub mięsa z warzywami. W ciągu dnia aktorka podjada suszone owoce, mrożony jogurt truskawkowy lub czekoladowy. Jak podkreśla nie jada deserów, ani chleba.

Na ćwiczenia poświęca od 45 do 60 minut dziennie, zaczynając od 10-15 minutowej rozgrzewki na bieżni. Po rozgrzewce wykonuje 50 przysiadów i brzuszków. Potem znowu wraca na bieżnie na 10 minut. Następnie pracuje nad ramionami, bicepsem i tricepsem. Kiedy ćwiczę mam mnóstwo energii i czuję się dobrze ze swoim ciałem - zapewnia Alba. Systematyczność i silna wola dają efekty: aktorka za każdym razem wygląda olśniewająco.

(PAP Life)