"Hobbit: Bitwa Pięciu Armii", trzecia część nowej trylogii nowozelandzkiego reżysera Petera Jacksona, wejdzie do polskich kin 25 grudnia. W obsadzie tej produkcji są m.in.: Martin Freeman, Ian McKellen, Richard Armitage, Orlando Bloom, Christopher Lee i Cate Blanchett.

Pierwsza część zrealizowanej przez Jacksona ekranizacji powieści J.R.R. Tolkiena, film "Hobbit: Niezwykła podróż", miała premierę w grudniu 2012 r., a część druga, "Hobbit: Pustkowie Smauga", w grudniu 2013 r. W "Hobbicie" przedstawione są wydarzenia poprzedzające o 60 lat te z "Władcy Pierścieni".

Scenariusz filmowej trylogii "Hobbit" napisali wspólnie: Fran Walsh, Philippa Boyens, Peter Jackson i Guillermo Del Toro. Uwzględniono w nim nie tylko wydarzenia z książki "Hobbit", ale także dodatki do powieści "Władca Pierścieni". Autorem zdjęć, nakręconych w większości w Stone Street Studios na półwyspie Miramar w Nowej Zelandii i na kilku nowozelandzkich wyspach, jest operator Andrew Lesnie.

Trzecia część obrazu pierwotnie miała być zatytułowana "Hobbit: Tam i z powrotem", w kwietniu tego roku Jackson ogłosił jednak, że zmienia tytuł na "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii". W finałowej dla całej historii wielkiej bitwie o Erebor - mający strategiczne znaczenie dla całego Śródziemia - biorą udział m.in. armie krasnoludów, elfów, orków oraz ludzie z Miasta na Jeziorze, którym - po tym, jak po ataku przeprowadzonym przez Smauga znika burmistrz - przewodzi łucznik Bard (Luke Evans).

"Szlachetny bohater ze skazą"

W trzeciej części "Hobbita" bardzo ważną rolę odgrywają m.in. trzej bohaterowie: Bilbo, Gandalf oraz Thorin. Kluczową postacią okazuje się ten ostatni - scenarzystka Fran Walsh nazywa go "szlachetnym bohaterem ze skazą", którego "historia jest poruszająca, tragiczna". Choć otoczony przez bliskie mu krasnoludy, Thorin pozostaje przez cały czas samotny. Ponadto po odzyskaniu skarbu przodków niepokojąco się zmienia. Staje się ofiarą złota. Zaślepiony przez chciwość, oddala się od przyjaciół. Coraz trudniej rozpoznać w nim dawnego szlachetnego wojownika.

Przy pracy nad "Hobbitem", zrealizowanym w technice 3D (w polskich kinach film można będzie obejrzeć także w standardowej wersji 2D) specjaliści od komputerowych efektów współpracowali m.in. z firmą Weta Workshop (jej współwłaścicielem jest Peter Jackson), odpowiedzialną za scenografię, charakteryzację i kostiumy. Pokazując na ekranie finałowe wielkie starcie, Jackson - co podkreślają producenci filmu - nie chciał "oddawać szaleńczego tempa starcia i bitewnego zamętu, jak w poprzedniej trylogii, lecz postanowił szczegółowo ukazać przebieg i logikę bitwy z epickiej perspektywy, inspirując się uporządkowaną taktyką z czasów wojen napoleońskich".

"Hobbit: Bitwa Pięciu Armii" trwa 144 minuty. Muzykę skomponował Howard Shore. Producentami filmu są m.in.: Peter Jackson, Fran Walsh oraz wytwórnia Metro-Goldwyn-Mayer.