Brytyjska policja szuka złodziei, którzy stacji kolejowej w Londynie okradli słynną skrzypaczkę. Koreanka Min-Jin Kym zatrzymała sie na moment by kupić kanapkę, która okazała się bardzo kosztowna.

Niecałe 3 funty czyli 15 zł - tyle kosztował skromny lunch skrzypaczki. W rezultacie chwilowej nieuwagi straciła ona o wiele więcej. Zniknął bowiem położony przy stoliku futerał a w nim warte ponad milion funtów skrzypce wykonane 300 lat temu przez mistrza Stradivariego.

Policja sprawdza obecnie nagrania z kamer przemysłowych jednej z londyńskich stacji. Tymczasem firma, która ubezpieczyła instrument już zaoferowała nagrodę 15 tysięcy funtów za informacje, które mogą pomóc w odzyskaniu skrzypiec. Tzw. Stradivariusy sięgają na aukcjach astronomiczne ceny. Według ekspertów tajemnica niezwykłego dźwięku jaki udało się wydobyć włoskiemu lutnikowi z drewna leży m.in. w składzie kleju, którego używał.