Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych nałożyło sankcje wizowe na 18 obywateli USA. To odpowiedź na podobne działanie ze strony Ameryki. „Nie pozostawiliśmy tego bez odpowiedzi i że na ingerencję w nasze sprawy wewnętrzne zareagowaliśmy w należyty sposób”- skomentował rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz.

Na umieszczonej w internecie rosyjskiej czarnej liście znajdują się osoby oskarżane przez MSZ o najcięższe przestępstwa. Przyczyniły się do legalizacji tortur i bezterminowego przetrzymywania więźniów w więzieniu specjalnym Guantanamo, a także do aresztowań i porwań rosyjskich obywateli w krajach trzecich, zamachów na ich życie i zdrowie - wyliczał rzecznik resortu. Bardzo ostro skomentował też wcześniejsze restrykcje nałożone przez amerykańskie władze na Rosjan oskarżonych o brutalne łamanie praw człowieka. Pod presją rusofobicznych nastrojów członków Kongresu USA zadano silny cios dwustronnym stosunkom i wzajemnemu zaufaniu - oświadczył.

Amerykańskie sankcje są konsekwencją przyjętej w grudniu ubiegłego roku przez Kongres tzw. ustawy Magnitskiego. Dokument nazwano na cześć zmarłego w 2009 roku w moskiewskim więzieniu Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji.

(mn)