Podczas gdy cała Europa zmaga się z rekordowymi upałami, w Argentynie panują zabójcze mrozy. Już 9 osób zmarło z powodu wychłodzenia organizmu. Wielkie opady śniegu wywołane zostały przez falę zimnego powietrza znad Antarktyki.

Mrozy doprowadziły do śmierci dziewięciu osób w Argentynie - poinformowała hiszpańską agencję EFE argentyńska organizacja pozarządowa Red Solidaria. Ostatnią z ofiar było bezdomne dziecko, żyjące wraz z rodzicami na ulicach Buenos Aires. Śmierć dziecka potwierdzają także władze.

W ciągu trzech ostatnich dni mrozy ogarnęły cały kraj, powodując obfite opady śniegu.