Blisko 100 uchodźców miało zamieszkać w hotelu "Prinz Eugen" w Dreźnie. Krótko przed otwarciem ośrodka jego właściciel wycofał się z inwestycji. Powodem były pogróżki jakie dostawał.

W Dreźnie od października odbywają się marsze organizacji Pegida. Za tym skrótem stoją Europejscy Obywatele Przeciwni Islamizacji Świata Zachodniego. To jedyne miasto w Niemczech, gdzie ruch antyislamski jest silniejszy od obywatelskiego poparcia dla idei integracji. 12 stycznia na ulice stolicy Saksonii wyszło 25 tysięcy przeciwników islamizacji.

W dzielnicy Laubegast w Dreźnie położony jest hotel Prinz Eugen. Okolicznym mieszkańcom nie spodobał się pomysł miejskich radnych, żeby zamieszkali tam imigranci.

We wtorek w innej dzielnicy Drezna znaleziono martwego 20-latka z Erytrei. Dzień wcześniej wieczorem wyszedł po zakupy. Sprawę bada policja i prokuratura. Lokalne media twierdzą, że świadkowie widzieli ślady krwi na ciele mężczyzny. W Dreźnie mieszka ponad 2 tysiące imigrantów. W tym roku mogą ich być nawet 4 tysiące, stąd konieczność znalezienia dla nich miejsc.

Saksonia jest landem, w którym sporym poparciem cieszy się neonazistowska partia NPD. Stąd częste konflikty na tle narodowościowym i religijnym.