Do trzęsienia ziemi o sile 6,1 w skali Richtera doszło rano na Morzu Śródziemnym - poinformowały amerykańskie służba sejsmologiczna USGS. Wstrząsy były odczuwalne w południowej Hiszpanii i na północy Maroka. Na razie nie wiadomo, czy są ofiary.

Według USGS epicentrum znajdowało się 62 km na północ od miasta Al-Husajma, na północy Maroka, i 164 km na południowy wschód od Gibraltaru. Wstrząsy nastąpiły o godz. 4.22, na głębokości 10 km.

Z kolei hiszpański krajowy instytut geograficzny podaje, że miały one siłę 6,3 w skali Richtera.

Wstrząsy były odczuwalne w wielu hiszpańskich miastach, w tym w Antequera i w Melilli, hiszpańskiej eksklawie na afrykańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego, gdzie wiele osób wyszło na ulice. "Strażacy dostają wiele wezwań" od mieszkańców zaniepokojonych trzęsieniem - poinformował korespondent agencji EFE w Melilli.

Na razie nie wiadomo, czy ktoś zginął ani czy wstrząsy wywołały większe straty.

(abs)