​Prezydent USA Donald Trump ocenił na Twitterze, że "pieniądze zaczynają napływać" do NATO, które będzie od teraz znacznie silniejsze. W czwartek na spotkaniu przywódców NATO Trump podkreślał, że większość sojuszników wciąż nie płaci wystarczająco na obronę.

​Prezydent USA Donald Trump ocenił na Twitterze, że "pieniądze zaczynają napływać" do NATO, które będzie od teraz znacznie silniejsze. W czwartek na spotkaniu przywódców NATO Trump podkreślał, że większość sojuszników wciąż nie płaci wystarczająco na obronę.
Prezydent USA Donald Trump podczas szczytu NATO w Brukseli /ETIENNE LAURENT /PAP/EPA

Wiele państw NATO wyraziło zgodę na znaczące zwiększenie wydatków, tak jak powinny. Pieniądze zaczynają napływać - NATO będzie znacznie silniejsze - napisał Trump, który obecnie przebywa na szczycie grupy G7 w Taorminie na Sycylii.

Na czwartkowym szczycie NATO w Brukseli amerykański przywódca mówił, że członkowie NATO "muszą wreszcie wnosić uczciwy wkład, muszą się wywiązywać z finansowych zobowiązań". Podkreślał, że "23 z 28 krajów członkowskich ciągle nie płacą tego, co powinny na obronę". To nie fair wobec ludzi i podatników w Stanach Zjednoczonych - dodał.

Apelował również, by wszyscy sojusznicy wypełnili swoje zobowiązania przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Dwa procent PKB to absolutne minimum, by skonfrontować się z dzisiejszymi bardzo realnymi i bardzo gwałtownymi zagrożeniami - powiedział Trump.

Po czwartkowym spotkaniu minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oświadczył, że wszystkie państwa członkowskie przedstawiały plan realizacji zobowiązania do przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB na obronę, czego dotyczyły ustalenia ze szczytów NATO m.in. z Newport i Warszawy.


(łł)