Południowoafrykańska policja aresztowała 63-letniego Duńczyka, który w swoim domu w zamrażarce przechowywał genitalia należące do 21 kobiet. Policję wezwała żona mężczyzny, po tym jak Duńczyk odurzył ją narkotykami, a potem wyciął jej narządy płciowe.

Południowoafrykańska policja aresztowała 63-letniego Duńczyka, który w swoim domu w zamrażarce przechowywał genitalia należące do 21 kobiet. Policję wezwała żona mężczyzny, po tym jak Duńczyk odurzył ją narkotykami, a potem wyciął jej narządy płciowe.
Duńczyk został aresztowany, zdj. ilustracyjne / McPHOTO DPA /PAP

Znaleźliśmy genitalia należące do 21 kobiet – w tym do żony mężczyzny. Ustalamy tożsamość pozostałych 20 ofiar mężczyzny – poinformował rzecznik południowoafrykańskiej policji Hangwani Mulaudzi.

Policyjni specjaliści sprawdzają, czy kobiety żyły, czy też były martwe w momencie, gdy wycinano im genitalia. Duńczyk został aresztowany.

Policja ujawniła, że Duńczyk prowadził swoistą ewidencję swoich ofiar. Zapisywał, do kogo należały poszczególne narządy płciowe, kiedy je wycinał. Według policji pierwszą ofiarę zarejestrował w 2010 roku.

63-letni jest właścicielem sklepu z bronią w mieście Bloemfontein w RPA.

(mpw)