Kobieta wysadziła się w powietrze na zatłoczonym dworcu autobusowym w mieście Damaturu na północnym wschodzie Nigerii. Zginęło co najmniej 16 osób, a 30 zostało rannych. Większość ofiar to dzieci. Stan niektórych poszkodowanych jest poważny.

Według agencji Associated Press zamachowczyni udało się przedostać przez punkt kontroli bezpieczeństwa przy wejściu na dworzec; następnie 16-latka zdetonowała ładunki, które miała na sobie.

Na razie nikt nie przyznał się do zamachu, ale stan Yobe, gdzie doszło do tragedii jest jednym z najbardziej dotkniętych aktami terroru regionów kraju ze strony bojowników z islamistycznego ugrupowania Boko Haram.

Od 2009 r. Boko Haram prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe z obowiązującym prawem szariatu. W atakach i zamachach islamistów zginęło już ponad 13 tys. ludzi.