Nie 30, ale 89 osób zginęło w eksplozji materiału wybuchowego w samochodzie na targowisku w prowincji Paktika na wschodzie Afganistanu.

Policja zabrała rannych do szpitali. (...) Eksplozja była na tyle potężna, że zniszczyła wiele okolicznych sklepów. Wiele osób zostało uwięzionych w zawalonych budynkach - powiedział agencji Reutera przedstawiciel lokalnych sił bezpieczeństwa. Materiały wybuchowe umieszczone w samochodzie eksplodowały w momencie, kiedy pojazd wjechał na targ. Funkcjonariusze przed wybuchem próbowali go zatrzymać.

Zdaniem władz prowincji Paktika bilans ofiar może wzrosnąć. Według lokalnych źródeł wszystkie ofiary to cywile.

Do wybuchu samochodu pułapki doszło w regionie graniczącym z pakistańską prowincją Północny Waziristan, gdzie trwa ofensywa wojsk przeciwko talibom. Część rebeliantów została zmuszona do opuszczenia Pakistanu i szukania schronienia w Afganistanie.

W zeszłym tygodniu w serii zamachów bombowych w Afganistanie zginęło co najmniej 10 osób na południu i wschodzie kraju. Do końca tego roku z Afganistanu mają się wycofać siły międzynarodowe.