Prezydent Rosji Władimir Putin obchodzi 62. urodziny. Jak donosi moskiewski korespondent RMF FM Przemysław Marzec, rosyjski przywódca wziął dzień wolnego i zaszył się w syberyjskiej tajdze, ale cały kraj pogrążył się w wielkiej urodzinowej fecie.

W Nowosybirsku, Władywostoku i kilkunastu innych miastach Rosji dla Putina przemalowano fasady bloków. Pisarze wydają nowe książki o liderze, a projektanci tworzą patriotyczną odzież. Kolekcję ubrań z wizerunkiem Putina ma już Moskwa, w Petersburgu podobna linia zaprezentowana zostanie dzisiaj.

Sam prezydent do tego typu wyrazów oddania podchodzi skromnie - jak przekazał jego rzecznik Dmitrij Pieskow: ubrań z własnym wizerunkiem Władimir Putin nie nosi.

W tym kulcie jednostki zwolennicy Putina nie widzą niczego złego. To wynika z naszej kultury, z naszej 1000-letniej historii. Jesteśmy krajem wschodnim, bizantyjskim i dlatego tak bardzo ufamy prezydentowi. Przez całą historię liczył się u nas silny lider - usłyszał Przemysław Marzec od oddanego prezydentowi mieszkańca Moskwy.

(edbie)