Rodzina zmarłego rosyjskiego opozycjonisty, Aleksieja Nawalnego, może nigdy nie odzyskać ciała? Jak podaje rosyjski, niezależny portal Moscow Times, istnieje taka możliwość. Zdaniem portalu, powołującego się na źródła rządowe, Kreml ma rozważać oddanie ciała Nawalnego, lecz dopiero po marcowych wyborach prezydenckich. Chodzi o uniemożliwienie wykorzystanie pogrzebu do agitacji antyrządowej. Ostateczna decyzja jednak nie zapadła.

Pogrzeb opozycjonisty przeszkodą w wyborach?

"Jeden z omawianych przez władze rosyjskie problemów polega na tym, jak sprawić, by żałoba po Nawalnym i jego pogrzeb nie przekształciły się w polityczną demonstrację, która mogłaby popsuć Putinowi wybory. Proponowano różne opcje, w tym bardzo cyniczną: by nie wydawać ciała jego krewnym przed wyborami" - przekazali informatorzy z Kremla w rozmowie z serwisem.

Zdaniem informatorów, wybory prezydenckie zaplanowane w okresie 15-17 marca, mają przebiegać bez problemów "dla szefa", czyli Putina. Władze Rosji mają także rozważać ewentualność, by w ogóle nie wydawać rodzinie ciała Nawalnego.

Rozmówca portalu Moscow Times dodał, że "było już wiele podobnych precedensów w ciągu ostatnich lat. Niewydanie ciała można by uzasadnić np. działalnością terrorystyczną skazanego lub niebezpieczeństwem rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej".

Ograniczenia zostały już wprowadzone

W poniedziałek śledczy powiedzieli mamie i adwokatom Nawalnego, że nie wydadzą jego ciała jeszcze przez co najmniej 14 dni, ponieważ muszą przeprowadzić "badanie chemiczne".

Według niezależnego portalu Mediazona, który uzyskał dostęp do nagrania kamery ulicznej z Charp, gdzie był przetrzymywany Nawalny, ciało dysydenta zostało prawdopodobnie przeniesione w nieznane miejsce tuż przed przybyciem jego matki i adwokatów.

Po śmierci Nawalnego jego zwolennicy oddawali mu hołd w blisko 200 miastach w Rosji. Władze odpowiedziały usuwaniem improwizowanych miejsc upamiętnień. Zatrzymano prawie 400 osób.

Rodzina Nawalnego jest także zagrożona

Wszczęto także nowe postępowanie karne przeciwko Olegowi Nawalnemu, brata zmarłego w łagrze lidera opozycji - poinformowała we wtorek agencja Reutera.

Agencja TASS nie podała, na podstawie jakiego artykułu kodeksu karnego wszczęto postępowanie przeciwko Olegowi, który jest już poszukiwany w innej sprawie.

W 2014 roku Oleg Nawalny został skazany za rzekome nadużycia finansowe na 3,5 roku więzienia, co - zdaniem krytyków Kremla - miało na celu wywarcie presji na samego Aleksieja.

Oleg wyszedł z kolonii karnej w 2018 roku. W 2021 roku wraz z grupą opozycjonistów został ponownie skazany na karę w zawieszeniu za udział w demonstracji w obronie Aleksieja. W 2022 roku agencja RIA Nowosti podała, że Oleg Nawalny prawdopodobnie opuścił kraj.