Uzbrojony mężczyzna próbował zastrzelić lidera tureckiej partii w Bułgarii Ruch na rzecz Praw i Swobód Ahmeda Dogana. Do próby zamachu doszło w chwili, gdy polityk wygłaszał przemówienie na konferencji partii w Sofii, w obecności kilkuset delegatów i gości.

Napastnik wdarł się na trybunę i wydając okrzyki, zbliżył pistolet do skroni lidera DPS. Broń jednak nie wystrzeliła. Sprawcę natychmiast obezwładniono.

Dogan nie został ranny - poinformował jego zastępca Lutfi Mestan. Polityka wyprowadzono z sali, a konferencję przerwano na kilka godzin.

Założyciel i przewodniczący partii


58-letni Dogan jest jednym z założycieli DPS i pozostaje przewodniczącym partii. Na sobotniej konferencji zamierzał jednak zrezygnować i przekazać funkcję lidera swojemu zastępcy Mestanowi. Atak napastnika przerwał czytanie oświadczenia, w którym mówił, że pora ustąpić.

Dogan jest jedynym partyjnym liderem w Bułgarii, który niezmienne pełnił swoje funkcje w czasie wszystkich przemian politycznych w Bułgarii. Był posłem do parlamentów wszystkich kadencji od 1990 roku.

Obecnie DPS jest trzecią siłą w parlamencie. Jej klub liczy 35 posłów w 240-osobowym Zgromadzeniu Narodowym.

Sobotnia próba zamachu jest drugim atakiem na czynnego polityka w Bułgarii od 1989 roku. W 1996 r. zastrzelono byłego premiera Andreja Łukanowa. W chwili zabójstwa Łukanow był posłem.