W kilkunastu departamentach na południu Francji wprowadzono stan pogotowia po powodziach i nawałnicach. Od środy przez południe i południowy-wschód kraju przechodzą gwałtowne opady deszczu połączone z wichurami i burzami.

Według radia France Info, w departamencie Herault zaginął w piątek mężczyzna mieszkający w przyczepie. Została ona zalana przez wodę. Francuz jest poszukiwany.

Największe straty żywioł spowodował w departamencie Gard w okolicach Nimes, gdzie ubiegłej nocy przeszła trąba powietrzna. Choć trwała zaledwie kilka minut powaliła wiele drzew, zniszczyła całkowicie dachy i linie wysokiego napięcia i zablokowała drogi.Tysiące gospodarstw jest bez prądu. W piątek odwołano zajęcia w szkołach.