Kami Rita Sherpa po raz 30. zdobył Mount Everest (8848 m n.p.m.). W tym sezonie wspinaczkowym już ponad 450 osób weszło na najwyższy szczyt Ziemi od nepalskiej strony.

Nepalczyk Kami Rita Sherpa jest absolutnym rekordzistą pod względem liczby wejść na najwyższy szczyt Ziemi.

Jak podał przedstawiciel nepalskiego rządu w obozie Khim Lal Gautam, Kami Rita dotarł na szczyt 12 maja o godz. 7:49, wprowadzając tam grupę zagranicznych klientów.

54-letni Kami Rita niemal w każdym sezonie zdobywa Mount Everest, począwszy od 1994 roku. W zeszłym roku również dokonał tego dwukrotnie.

Władze Nepalu podały, że w tym sezonie wspinaczkowym, który kończy się za kilka dni, ponad 450 osób zdobyło Mount Everest od nepalskiej strony szczytu na południu.

Niezywkly wyczyn Waligóry

Jedną z tych 450 osób jest podróżnik z Wrocławia Mateusz Waligóra. Jego zdobycie Mount Everestu jest jednak szczególne. Wejście zajęło mu trzy miesiące, a to dlatego, że swoją podróż rozpoczął z poziomu 0 m n.p.m. - wyruszył bowiem znad Oceanu Indyjskiego. By dotrzeć do Nepalu, przejechał całe Indie na rowerze (1200 km), ostatni odcinek do bazy wspinaczy pod Everestem przemierzył na piechotę. Po tej wyczerpującej podróży wspiął się na najwyższy szczyt Ziemi (stało się to 21 maja). 

Jak mówił Waligóra, ta wyprawa była spełnieniem jednego z marzeń z dzieciństwa: dotarcia do trzech skrajnych punktów Ziemi - bieguna południowego, bieguna północnego i Mount Everestu. 

Komercjalizacja w Himalajach

Wyprawa Waligóry ma zwrócić uwagę na zmiany klimatyczne, a także na problem zaśmiecenia Himalajów. Podróżnik chce wydać książkę opisującą przemiany zdobywania najwyższej góry świata, m.in. komercjalizację himalaizmu.   

W tym roku mija 71. rocznica pierwszego zdobycia Mount Everestu. Po raz pierwszy weszli na szczyt 29 maja 1953 roku Nowozelandczyk Edmund Hillary i jego nepalski przewodnik Tenzing Norgay.