Rząd Wysp Marshalla stworzył na Pacyfiku największy na świecie rezerwat ochrony rekinów. Obejmuje on powierzchnię dwóch milionów kilometrów kwadratowych na Oceanie Spokojnym. To tyle, ile wynosi powierzchnia Meksyku, Indonezji czy Arabii Saudyjskiej.

Rezerwat powstał, bo rekiny są poważnie zagrożone utratą siedlisk. Na Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych znajduje się ok. jedna trzecia tych oceanicznych, drapieżnych ryb.

Znaczenie rekinów dla naszej kultury, ochrony środowiska i gospodarki jest nie do przecenienia - podkreśla senator Tony deBrum, były minister rządu Wysp Marshalla. Mimo że jesteśmy małym wyspiarskim krajem, to nasze wody są największym na świecie miejscem ochrony rekinów - dodaje.

Podstawą przychodów Wysp Marshalla jest turystyka - głównie nurkowanie. To wyspiarskie państwo na Oceanie Spokojnym zamieszkuje 68 tys. ludzi.

www.bbc.co.uk