Co najmniej 28 osób zginęło w strzelaninie między dwoma zwalczającymi się gangami narkotykowymi, do której doszło na autostradzie w meksykańskim stanie Nayarit nad Pacyfikiem, w pobliżu miasta Ruiz, około 800 km na zachód od stolicy kraju Meksyku.

Biuro stanowego prokuratora generalnego podało, że strzelanina zaczęła się około godz. 17 czasu miejscowego. Policja początkowo otrzymała powiadomienie, że w pobliskim mieście doszło do porwania, a podejrzani uciekają stanową autostradą. Kiedy funkcjonariusze jechali do wezwania, otrzymali kolejne zawiadomienie, tym razem o strzelaninie, w której uczestniczą porywacze.

Kiedy policjanci dotarli na miejsce, znaleźli 28 zabitych i czterech rannych oraz porzucone samochody i wielką liczbę łusek po wystrzelonych pociskach.

Od grudnia 2006 roku do grudnia 2010 roku w wojnie gangów narkotykowych zginęło w Meksyku według oficjalnych danych 34 tys. ludzi, zarówno w wewnętrznych porachunkach gangów, jak i w starciach z siłami bezpieczeństwa. Według liczb podawanych przez prasę, od początku 2011 roku śmierć poniosło ponad 3 tys. ludzi.