Boeing 737-800 należący do Caribbean Airlines, przełamał się na pół po wylądowaniu w stolicy Gujany - Georgetown. Na pokładzie maszyny było ponad 160 osób. Kilku pasażerów zostało niegroźnie rannych. Maszyna leciała z Nowego Jorku z międzylądowaniem w Trynidadzie.

Samolot wylądował na lotnisku Cheddi Jagan w trudnych warunkach. Było ciemno, padał deszcz a widoczność ograniczała mgła. Pilotom udało się wylądować, ale nie zdołali wyhamować maszyny, która zjechała z pasa startowego, przerwała ogrodzenie i przełamała się na pół. To było straszne. Modliłam się do Jezusa - powiedziała jedna z pasażerek.

Mamy chyba najwięcej szczęścia ze wszystkich krajów na świecie, że wyszliśmy z tego w ten sposób - powiedział minister zdrowia Gujany Leslie Ramsammy.