Wszystkie sygnały wskazują, że erupcja islandzkiego wulkanu Grimsvotn się zakończyła - poinformowała geolog z islandzkiego instytutu meteorologicznego. Steinunn Jakobsdottir dodała, że od soboty rano wulkan nie wykazywał aktywności.

Wcześniej informowano, że od zeszłej środy Grimsvotn praktycznie nie wyrzucał już pyłu.

Erupcja rozpoczęła się 21 maja, a pióropusz pyłów wyrzucanych przez wulkan sięgnął 20 km wysokości.

W ubiegłym tygodniu pył zakłócił europejski transport powietrzny, powodując odwołania lotów w Szkocji, północnej Anglii, Niemczech i niektórych regionach Skandynawii.

Skala zakłóceń była jednak bez porównania mniejsza niż w zeszłym roku, kiedy to chmura pyłów po wybuchu innego wulkanu na Islandii spowodowała anulowanie ponad 100 tys. lotów i uwięzienie na lotniskach milionów pasażerów.