81 osób zginęło w pożarze w więzieniu San Miguel w stolicy Chile, Santiago de Chile. Co najmniej 19 zostało rannych, wśród nich jest strażak i trzech żandarmów - poinformował minister zdrowia Chile Jaime Manalich. Według niego jest to najpoważniejszy pożar w historii chilijskich więzień.

Agencja EFE podała, że pożar wybuchł około godziny 5 rano czasu lokalnego (godzina 9 czasu polskiego), gdy więźniowie zaczęli palić materace w jednej z wież na trzecim piętrze. Chilijska telewizja pokazuje płonący budynek więzienia. Ewakuowano już ponad 200 osób. Kilkanaście w ciężkim stanie przewieziono do szpitali w Santiago.

Przed więzieniem zebrały się setki członków rodzin, którzy chcą wejść do budynku, by ratować swoich krewnych.