Trwa usuwanie awarii energetycznej na trasie kolejowej w okolicach Tych na Śląsku. Wszystkie pociągi jadące z Katowic do Pszczyny i dalej na południe mają nawet dwugodzinne opóźnienie. Z powodu siarczystych mrozów utrudnień w kursowaniu pociągów mogą spodziewać się także pasażerowie z Podkarpacia i Mazowsza.
Pod Tychami ruch pociągów odbywa się wahadłowo po jednym torze - stąd opóźnienia, które dotyczą także składów międzynarodowych, m.in. do Czech i Słowacji. Powodem braku napięcia w sieci trakcyjnej jest pęknięcie złącza, spowodowane niskimi temperaturami - informuje Jacek Karniewski z zespołu prasowego spółki PKP PLK.
Jak dodaje natomiast rzecznik Kolei Śląskich Michał Wawrzaszek, opóźnienia dotyczą pociągów relacji Katowice-Zwardoń, Katowice-Wisła Głębce, Sosnowiec Główny-Katowice-Tychy Lodowisko oraz Katowice-Rybnik-Wodzisław Śląski. Cztery pociągi łączące Tychy z Katowicami i Sosnowcem odwołano w części ich relacji.
Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin. Na Gorącą Linię RMF FM alarmujecie, że brakuje komunikatów informujących o awarii - a pasażerowie marzną na stacjach.
Problemów nie brakuje również w innych miejscach. W Katowicach-Ligocie zepsuł się pociąg: skład relacji Racibórz-Katowice stanął w takim miejscu, że na jakiś czas całkowicie zablokował ruch pociągów w tym rejonie. Kolejarzom udało się już jednak przywrócić ruch na tym odcinku.
Na Podkarpaciu z kolei zepsuły się trzy lokomotywy spalinowe. Pociągi nie jeżdżą na trasach Rzeszów-Zamość i Rzeszów-Zagórz. Działa tam zastępcza komunikacja autobusowa.
Na Mazowszu zepsuło się urządzenie sterowania ruchem kolejowym na linii Pruszków-Grodzisk Mazowiecki. Pociągi już kursują, ale są opóźnione nawet o pół godziny.
Po śmiertelnym wypadku zablokowana jest natomiast trasa kolejowa w miejscowości Mariany w woj. kujawsko-pomorskim. Pociąg zderzył się tam z ciężarówką przewożącą butle z gazem. Opóźnione mogą być składy m.in. na trasie Toruń-Olsztyn.
(dp)
