Centralne Biuro Śledcze zatrzymało Mieczysława Marka, zleceniodawcę zabójstwa Zbigniewa Nawrota, tak zwanego króla spirytusu – szef MSWiA potwierdził informacje reportera RMF FM. Mężczyzna był poszukiwany międzynarodowym listem gończym.

Mieczysława Marek ukrywał się w Austrii, Argentynie, Brazylii, Chile, Urugwaju, Stanach Zjednoczonych, a ostatnio także w Polsce. Zbieranie informacji o jego miejscu pobytu trwało blisko dwa lata, zatrzymano go w domu byłej żony. W akcji wzięło udział ok. stu funkcjonariuszy, ponieważ – jak wyjaśnił na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji - policja otrzymała informację, że dom jest zaminowany.

Bezpośrednio przed zatrzymaniem ewakuowano mieszkańców okolicznych domów, a następnie rozmieszczono na stanowiskach snajperów. Do działania przystąpił policyjny negocjator. Po godzinnych pertraktacjach negocjator skłonił podejrzanego do wyjścia przed bramę. Po zatrzymaniu Marek zasłabł; trafił do szpitala, a następnie do aresztu śledczego.

Zbigniew Nawrot jest jednym z głównych bohaterów tzw. Schnapsgate; na skutek luki w przepisach podatkowych do Polski w latach 1990-91 wwieziono znaczne ilości nielegalnego alkoholu. Była to jedna z pierwszych afer gospodarczych III RP.

Nawrot zginął w Hamburgu 1 listopada 1991 r.; płatny zabójca podłożył ładunek wybuchowy pod samochód gangstera. Wkrótce po zamachu niemiecka policja zatrzymała wykonawcę zabójstwa.