Policja zatrzymała młodą kobietę, która okradała pacjentów i personel Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Okazało się, że jest to ta sama osoba, która w październiku została zatrzymana za podobne kradzieże w szpitalu przy ul. Banacha.

24-letnia Anna B. razem z 27-letnim Danielem S. okradali pacjentów m.in. oddziału chirurgii ortopedycznej a także laryngologicznego bielańskiego szpitala.

Kobieta zerwała z szyi śpiącej pacjentki łańcuszek. To obudziło chorą, która zaczęła krzyczeć. Na szczęście niedaleko była ochrona, która ujęła złodziejkę. Okazało się, że kobieta zdążyła zabrać torebkę, dwa telefony komórkowe, perfumy i różaniec - poinformowała Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Sprawcy weszli nawet do pokoju lekarskiego, skąd zabrali pieczątkę i recepty jednego z pracujących tam lekarzy - dodała.

Według policji, Anna B. kradła w szpitalu bielańskim od marca do listopada. W sumie okradła pacjentki na kwotę ponad 10 tys. złotych.

27-letni Dariusz S. także został zatrzymany. Oboje już zostali przesłuchani. Śledczy przedstawili im zarzuty kradzieży. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

Pod koniec października 24-latka została zatrzymana za kradzież w szpitalu przy ul. Banacha na Ochocie. Policjanci znaleźli przy niej portmonetkę, którą zabrała pacjentce. W ujęciu złodziejki pomogła pielęgniarka, która ostrzegła policjantów i poinformowała ich, że na oddziale kręci się podejrzana kobieta.