Zwłoki dwóch osób wydobyto z Zalewu Szczecińskiego. Jedna z nich to ofiara tragicznego rejsu, z którego nie powróciło trzech żeglarzy.
Ciała dwóch osób wydobyto z Zalewu Szczecińskiego w okolicach Skoszewa - powiedziała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska. Jak dodała, ciało jednej z osób wstępnie zidentyfikowała rodzina. To jeden z zaginionych żeglarzy.
Śledczym nie udało się jednak zidentyfikować jeszcze drugiego ciała.
Informacje o dwóch ciałach przekazali służbom wędkarze, którzy przebywali w okolicach Skoszewa - powiedziała Biranowska-Sochalska.
Trzech żeglarzy, w wieku od 61 do 63 lat, wyruszyło 7 maja br. w rejs po Zalewie Szczecińskim. Następnego dnia o zaginięciu poinformowała córka jednego z mężczyzn.
Jeszcze podczas akcji ratownicy WOPR znaleźli w rejonie Zatoki Skoszewskiej ciało jednego z uczestników rejsu. Odnaleziono także przewróconą łódź, która znajdowała się na wysokości miejscowości Skoszewo, skąd mężczyźni wyruszyli w rejs.
W dniu tragicznego rejsu warunki do żeglowania były dobre; wiatr w sile 3 do 5 w skali Beauforta północny i północno-zachodni.
(az)