Policja rozbiła szajkę oszustów ze Śląska i Wielkopolski. Przestępcy wyłudzali towary w całej Polsce. Ich łup wart jest około miliona złotych. Wykorzystywali upadające firmy i zamawiali w ich imieniu towar na odroczony termin płatności.

Osiem zatrzymanych w tej sprawie osób usłyszało 25 zarzutów. Działali w całym kraju od kwietnia 2011 roku do marca 2012 roku. W tym czasie zdążyli wyłudzić sprzęt budowlany, mięso i artykuły spożywcze. Jak mówią policjanci, przestępcy wykorzystywali przejęte, upadające, ale posiadające renomę na rynku podmioty gospodarcze. Potem, używając fikcyjnych danych personalnych i podając się za przedstawicieli firm, kontaktowali się telefonicznie i mailowo z potencjalnymi kontrahentami. Towar kupowali na odroczony termin płatności.

Dla uwiarygodnienia transakcji wysyłali kontrahentom pocztą elektroniczną podrobione potwierdzenia przelewu, po czym odbierali towar. Korzystali przy tym z własnego transportu lub legalnie działających firm transportowych.

Trzy osoby trafiły do aresztu, a dwie mają policyjny dozór. Grozi im do 8 lat więzienia.