Jutro wchodzi w życie unijna dyrektywa, która gwarantuje zwrot kosztów zagranicznego leczenia do wysokości stawki krajowej, a polska ustawa wdrażająca to prawo - wciąż nie jest gotowa. Resort zdrowia i NFZ sugerują, że pacjenci mogą mieć kłopoty z odzyskaniem pieniędzy za zabieg. Radzimy, co w takiej sytuacji można zrobić.

Pacjent może dochodzić swoich praw w polskich sądach powołując się na nadrzędność unijnej dyrektywy. Musi oczywiście mieć rachunki za swoje leczenie i pisemną odmowę NFZ-u. To droga dla tych, których stać na to finansowo i emocjonalnie.

Poszkodowani pacjenci mogą także złożyć skargę do Komisji Europejskiej. Nad odwołaniem się do europejskich instytucji zastanawia się np. Federacja Pacjentów Polskich. Procedury będą długie, ale wygrana jest pewna.

Do uchwalenia ustawy przymusi Polskę także Komisja Europejska, która z pewnością pozwie nas do Trybunału za brak unijnych przepisów w prawie krajowym. A to może oznaczać wysokie, dzienne kary finansowe.

Zacznie się od zwykłego upominania, które Bruksela wyśle w ciągu najbliższych kilku tygodni - powiedział dziennikarce RMF FM jeden z urzędników Komisji Europejskiej. Urzędnik przyznał jednocześnie, że "wiele krajów UE nie wdrożyło dyrektywy", nie chciał jednak powiedzieć, o które państwa konkretnie chodzi.

Chcesz wiedzieć więcej o wchodzącej jutro w życie transgranicznej dyrektywie unijnej? Spytaj eksperta!

W piątek Barbara Liniewicz (kierownik w Departamencie Współpracy Międzynarodowej NFZ) będzie odpowiadać na Wasze pytania. Dzwońcie pod numer telefonu 22 517 56 41.

Dyżur eksperta w warszawskiej redakcji RMF FM będzie trwać od 9 do 14.