Ratownicy TOPR odnaleźli ciało mężczyzny w rejonie Doliny Małej Łąki w Tatrach. To prawdopodobnie poszukiwany od początku października biegacz, który wybrał się na trening i zaginął.

Wcześniejsze, trwające kilka dni poszukiwania nie przyniosły efektu, bo na początku miesiąca w górach spadł śnieg.

We wtorek, ratownicy wznowili przeszukiwanie terenu, gdzie mężczyzna mógł trenować. Ciało zauważono z pokładu śmigłowca.

Poszukiwany 28-latek był pasjonatem biegów górskich. Z informacji policji wynikało, że wyszedł w góry w lekkim sportowym ubraniu.

O zaginięciu policję zawiadomił właściciel kwatery, którą wynajmował 28-latek. Miał wyjść w rejon Doliny Małej Łąki, Doliny Strążyskiej, Doliny Lejowej, Giewontu lub Czerwonych Wierchów.

(ug)