Prawdziwy arsenał broni i amunicji znaleźli policjanci w jednym z domów w Wadowicach Górnych koło Mielca w Podkarpackiem. Zatrzymano 38-letniego mężczyznę, który groził swojej rodzinie wysadzeniem domu; był pijany.

Jak poinformowała Marta Tabasz z zespołu prasowego podkarpackiej policji, w domu mężczyzny znaleziono lufy i zamki karabinowe, około 100 sztuk amunicji strzeleckiej, pociski artyleryjskie i kilka lotek moździerzowych oraz materiał wybuchowy, prawdopodobnie trotyl.

Mężczyzna groził swojej rodzinie, że wysadzi dom. Obawiając się o życie domowników,˙ policja weszła do niego do domu i tam znalazła nielegalny arsenał. Właściciela tych militariów zatrzymano. Był pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu - powiedziała Tabasz.

Policyjni pirotechnicy i funkcjonariusze służby prewencji zabezpieczyli teren posesji do czasu przybycia saperów z jednostki wojskowej. Militaria zostaną przewiezione na poligon i tam zneutralizowane.

Tabasz dodała, że mężczyzna jest podejrzewany o znęcanie się nad rodziną. W poniedziałek zostaną mu prawdopodobnie postawione także zarzuty nielegalnego posiadania części broni i amunicji. Grozi mu za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.