Pakt na rzecz konkurencyjności nie będzie dzielił Europy - powiedział w Brukseli premier Donald Tusk po szczycie UE w sprawie Libii i tuż przed osobnym szczytem 17 krajów strefy euro, na którym ma co do zasady zapaść zgoda co do założeń paktu. Potwierdził, że Polska przystąpi do paktu.

Dyskusja na rzecz paktu konkurencyjności doprowadziła do ustalenia: pakt nie będzie dzielił Europy, każdy kraj zdolny do przyjęcia rygorów będzie mógł w nim uczestniczyć - cieszył się premier.

Polska jest gotowa do przystąpienia do paktu. Co ważne to to, że reguły i zasady paktu dla konkurencyjności będą przyjęte nie na spotkaniu strefy euro, ale na najbliższym spotkaniu Rady Europejskiej. Ważne, aby instytucje wspólnotowe i rada jako całość miały kluczowy wpływ na ostateczny kształt. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że (ryzyko), że wzmocni się pokusa tworzenia dwóch prędkości - coś z tego zagrożenia było - ta obawa została zażegnana - powiedział Tusk.

Dodał, że w najbliższy wtorek wizytę w Warszawie złoży przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.