Policja i straż pożarna poszukują 43-letniego mężczyzny, który wczoraj wieczorem wybrał się z kolegą na przejażdżkę łódką po Warcie. Dziś rano ciało jednego z nich znaleziono w okolicach Księżych Młynów koło Poddębic w Łódzkiem.

Płetwonurkowie przeczesują ujście rzeki, gdzie znaleziono zwłoki jednego z mężczyzn. Policja w tym czasie przeszukuje zarośla wokół Warty.

Jak powiedział oficer dyżurny straży pożarnej, wszyscy mają nadzieję, że uda się odnaleźć całego i zdrowego 43-latka. Podkreślają jednak, że należy liczyć się z tym, że mężczyzna mógł utonąć.

O zaginięciu poinformowała żona 43-latka. Rano, gdy odkryła, że mąż wciąż nie wrócił z wieczornej wycieczki łódką, zaczęła szukać go przy brzegu rzeki. Tam znalazła ciało mężczyzny, z którym 43-latek wybrał się na wycieczkę.

Chłopiec utonął, matka była pijana

Na początku lipca do tragedii doszło w Wiśle w Lubelskiem, gdzie utonął 6-letni chłopczyk. Matka dziecka była w tym czasie pijana. 38-latka wybrała się na spacer nad rzekę z dwojgiem dzieci. Gdy 6-latek i 8-latka weszli do wody w nieprzeznaczonym do kąpieli miejscu, chłopca porwał nurt. Wyłowionego z rzeki przez ratowników malca nie udało się uratować.

Policja poinformowała, że matka miała wtedy ponad 2 promile alkoholu we krwi. Została zatrzymana.