Nie żyje policjant, którego dziś po południu poszukiwała małopolska policja. 34-latek jechał do Krakowa na szkolenie, jednak zaginął po południu. Jego ciało znaleziono w lesie w powiecie wadowickim.

Informację o zaginięciu podał jako pierwszy portal 112malopolska.pl. Mężczyzna po godz. 12 wyjechał z Suchej Beskidzkiej i zmierzał do Krakowa. Na miejscu miał być po godz. 14.

Ciało 34-latka znaleziono w służbowym nieoznakowanym aucie w powiecie wadowickim w lesie. Miał ranę postrzałową głowy. Wszystko wskazuje na to, że popełnił samobójstwo.

Na miejscu pracuje obecnie prokurator. 

(az)