W Sejmie zasiada tylko 200 szeregowych parlamentarzystów. Aż 260, a więc zdecydowana większość posłów pełni rozmaite funkcje, pobierając dodatkowo od 10 do 35 proc. dodatku do uposażenia. W samym klubie PiS co czwarty poseł (65 na 228) jest też członkiem rządu. Przyglądamy się liczbie i strukturze dodatków funkcyjnych w Sejmie.

Zasady opisane w ustawie o wykonywaniu mandatu posła są proste; poza dietą w wysokości 4.008,33 złotych brutto i uposażeniem, wynoszącym brutto 12.826,64 posłom przysługują dodatki do uposażenia; przewodniczącemu komisji 20 proc., wiceprzewodniczącemu 15 proc. a przewodniczącemu podkomisji sejmowej 10 proc.

Takie dodatki w wysokości od 10 do 35 proc. uposażenia pobiera aż 254 posłów. Wysokość wypłaconych dodatków nie może być większa niż 35 proc. uposażenia, nawet jeśli suma wynosi 55 proc, bo poseł jest np. przewodniczącym dwóch, a wiceprzewodniczącym jeszcze jednej komisji, jak Marek Ast.

Posłów mających prawo do pobierania najwyższego możliwego dodatku jest w Sejmie 11. Dodatek 30 proc. może pobierać 8 posłów, 25 proc. - 21, 20 proc. - 22 posłów, 15 proc. - aż 93, dodatki 10 proc. - 34 posłów. Żadnych dodatków z tytułu pełnionych funkcji nie pobiera 200 posłów.

Skład Sejmu uzupełnia jeszcze 6 członków prezydium (marszałek i 5 wicemarszałków, których wynagrodzenie zależy od innych przepisów) i 65 członków rządu. Pełna skala funkcyjnej działalności posłów wygląda tak:

Rozdział funkcji w klubie parlamentarnym PiS

Szczególnie charakterystyczny jest rozdział funkcji w największym, liczącym 228 posłów klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości. W oczy rzuca się przede wszystkim fakt, że ponad co czwarty poseł PiS jest jednocześnie członkiem rządu. 65 ministrów i sekretarzy stanu nie pełni w Sejmie żadnych funkcji, ich wynagrodzenia regulowane są w inny sposób niż wynagrodzenia parlamentarzystów. Aż 10 posłów PiS sięga limitu 35 proc. możliwych dodatków do uposażenia; to przewodniczący jednej i wiceprzewodniczący innej komisji Waldemar Andzel, przewodniczący dwóch i wiceprzewodniczący jednej komisji pos. Marek Ast, a także Barbara Bartuś, Andrzej Gawron, Ewa Malik, Anna Paluch, Kazimierz Smoliński, Marek Suski, Robert Telus i Wojciech Zubowski.

Prawo do dodatków 30 proc. ma 7 posłów PiS, do dodatku 25 proc. ma prawo 15 posłów, 20 proc. - 12, 39 posłów PiS może otrzymać dodatek 15 proc, dodatek 10 proc. - 17. Posłów nieuprawnionych do pobierania dodatków jest w PiS mniej niż ministrów - tylko 63.

Funkcje w klubach opozycyjnych

W drugim co do wielkości, liczącym w Sejmie 126 członków klubie Koalicji Obywatelskiej tylko jedna osoba ma dziś prawo do maksymalnego dodatku 35 proc. Katarzyna Mrzygłocka przewodniczy jednej i jest przewodniczącą innej komisji. Najliczniejszą grupą korzystających z dodatków jest 33 wiceprzewodniczących komisji (dodatek 15 proc. uposażenia) i 12 przewodniczących podkomisji.

Liczący 44 członków klub Lewicy ma 17 posłów funkcyjnych; najliczniejsi w tym gronie są wiceprzewodniczący komisji (9) i szefowie podkomisji (4). Najwyższy dodatek 30 proc. może otrzymywać wiceprzewodnicząca dwóch komisji pos. Anna Maria Żukowska.

W klubie PSL-Koalicja Polska tylko dwóch posłów może liczyć na 20 proc. dodatek do uposażenia, a na 15 proc. - dziewięciu.

Pozostałe grupy posłów to już koła poselskie, których członkowie niemal nie pełnią w Sejmie funkcji z wyboru. Wyjątkiem jest trzyosobowe koło Kukiz’15, którego dwóch członków ma prawo do dodatków 25 i 10 proc. Dla porównania - dwukrotnie liczniejsze koło Polski 2050 i 4-osobowe koło Porozumienia nie mają żadnych funkcyjnych, a 9-osobowe koło Konfederacji - jednego wiceprzewodniczącego komisji.

Liczby

W Sejmie jest 29 komisji zwykłych i 3 nadzwyczajne. Ich 32 przewodniczących, mogących otrzymywać 20 proc. dodatek do uposażenia ma łącznie 142 zastępców, otrzymujących dodatki w wysokości 15 proc. Rekord liczby wiceprzewodniczących należy do komisji obrony narodowej; jej przewodniczący Michał Jach ma aż 8 zastępców.

Komisje mogą także powoływać ze swojego grona kilkuosobowe zwykle podkomisje. Dziś działają 72 podkomisje stałe. Przewodniczący każdej z nich może otrzymywać dodatek w wysokości 10 proc. uposażenia.

Łącznie w liczącym 460 posłów Sejmie daje to 243 dodatkowo płatne funkcje.