Do odwołania koniec z bezpłatnymi poradami w dziecięcych poradniach specjalistycznych w Białymstoku. Od dziś w 11 poradniach działających przy Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku trzeba płacić za wizytę. Od ubiegłego tygodnia opłaty obowiązują też na fizjoterapii i oddziale dziennej rehabilitacji.

Zobacz również:

Wszystko przez to, że na jedenaście poradni oraz oddział dziennej rehabilitacji szpitalowi nie udało się podpisać kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Nie miałem innego wyjścia - twierdzi dyrektor szpitala dziecięcego Janusz Pomaski - Inaczej musiałbym po prostu zamknąć przynajmniej niektóre poradnie.

Cena za wizytę u lekarza wynosi więc 50 złotych, za zabiegi rehabilitacyjne - od kilku do 59 złotych. Szpital zapewnia, że opłaty jedynie pokrywają koszty i nie przynoszą zysku.

Sprawa dotyczy m.in. jedynych na Podlasiu poradni immunologicznej, neurochirurgicznej oraz leczenia mukowiscydozy. Jako że żaden inny podmiot ich nie prowadzi, NFZ rozpisał dodatkowy konkurs na te poradnie. Białostocki szpital złożył już swoją ofertę i liczy na to, że do końca stycznia uda się podpisać kontrakt. Dodatkowy konkurs został także rozpisany na poradnię onkologiczną, ginekologiczną i neurochirurgiczną - tu rozstrzygnięcia można spodziewać się w lutym.