Na Bramie Portowej, jednym z newralgicznych skrzyżowań w Szczecinie, po kilkumiesięcznej przerwie drogowcy przywrócili możliwość skrętu z al. Wyzwolenia na plac Zwycięstwa. Ale częściowo. Kierowcom udostępniono jeden z dwóch pasów, drugim - do zakończenia budowy pobliskiego biurowca - mają chodzić piesi. Organizacja ruchu jest tymczasowa, ale aż roi się w niej od błędów.

Problem jest bezpieczne dojście do przystanku autobusowego - wylicza reporter RMF FM Grzegorz Hatylak. Przede wszystkim trzeba odseparować pieszych od pędzących samochodów - podkreśla, bo teraz lawirują między zderzakami z duszą na ramieniu.

Po drugie, oznakowanie poziome jest kompletnie nieczytelne. Warto także ustawić zakaz zatrzymywania przy ul. Wojciecha. Kierowcy zastawiają samochodami chodnik na całej szerokości. Bez tych poprawek może dojść do tragedii.