Szantażysta został zatrzymany przez policjantów z Wodzisławia Śląskiego. 32-letni mężczyzna zażądał 200 tysięcy złotych od właściciela firmy transportowej. Zagroził, że jeśli nie dostanie pieniędzy, baza z ciągnikami przedsiębiorcy spłonie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Właściciel firmy transportowej powiadomił policjantów o niepokojących telefonach. 53-latek twierdził, że dzwoni do niego nieznany mu mężczyzna i grozi podpaleniem ciągników na terenie bazy transportowej. Zażądał od niego 200 tysięcy złotych.

Szef firmy umówił się z szantażystą pod pozorem przekazania pieniędzy. Gdy mężczyzna przyjechał w umówione miejsce, czekali już na niego policjanci. 32-latek został obezwładniony i zatrzymany.

Szantażysta usłyszał zarzut wymuszenia rozbójniczego. Grozi mu do 10 lat więzienia.

(MRod)