Metro zwleka z oznaczeniami dla niewidomych, tłumacząc się brakiem przepisów. Tymczasem przez WKD tzw. bąble są już instalowane - pisze "Życie Warszawy". Na 16 z 28 przystanków Warszawskiej Kolei Dojazdowej niewidomi mogą z łatwością wyczuć nogą krawędź peronu.

Pasy z bąblami znajdują się 90 cm od krawędzi m.in. na stacjach Salomea, Opacz, Tworki, Komorów, Otrębusy i Grodzisk Mazowiecki Radońska. Szefowie WKD nie czekali na powolną machinę legislacyjną resortu infrastruktury. Remontujemy przystanki konsekwentnie od 2003 roku. Modernizacja jednego kosztuje od 150 do 300 tysięcy złotych - mówi Krzysztof Kulesza z WKD. Od projektanta za każdym razem wymagamy zaplanowania schodków i ramp dla niepełnosprawnych, a także oznaczeń dla niewidomych - wyjaśnia.

WKD zapowiada, że w tym standardzie zostaną przebudowane wszystkie stacje - od Śródmieścia do Grodziska Mazowieckiego. Co na to Metro Warszawskie? Wprowadzenie oznakowania dotykowego rozpocznie się po wydaniu stosownych przepisów. Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania obowiązującego prawa - mówi rzecznik Metra Krzysztof Malawko. Przepisy mają jednak wejść w życie dopiero w przyszłym roku.