Maturzysto - nie dostałeś się na studia? Nic straconego. Część uczelni ogłasza dodatkową rekrutacje. Wolne miejsca czekają.

Skandynawistyka, psychologia, automatyka i robotyka, a także kierunek lekarski - to najpopularniejsze kierunki na zachodniopomorskich uczelniach. Nowe oferty uczelni to m.in. eksploatacja mórz i oceanów, odnawialne źródła energii i etnoregionalistyka świata. Na większości szczecińskich uczelni zakończył się pierwszy etap rekrutacji na studia stacjonarne i ruszył drugi etap. Na chętnych czekają jeszcze wolne miejsca.

Na Uniwersytecie Szczecińskim w pierwszym etapie największym zainteresowaniem cieszyły się skandynawistyka i psychologia (na obu kierunkach ponad cztery osoby na jedno miejsce), następnie filologia angielska i prawo (na tych kierunkach ponad dwie osoby na miejsce), a także bezpieczeństwo wewnętrzne (dwie osoby na miejsce) oraz mikrobiologia (prawie dwie osoby na miejsce). Najwięcej kandydatów na Uniwersytecie Szczecińskim wybrało prawo, psychologię, filologię angielską, bezpieczeństwo wewnętrzne, skandynawistykę, finanse i rachunkowość.

Z kolei na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym największym zainteresowaniem cieszy się kierunek lekarski (ponad 11 osób na jedno miejsce), drugi najchętniej wybierany to kierunek lekarsko-dentystyczny (ponad 10 osób na miejsce). Liczba chętnych na pozostałe kierunki na uczelni medycznej to ok. dwóch osób. Natomiast automatyka i robotyka, budownictwo oraz informatyka cieszą się największą popularnością na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym.

Akademia Morska nie podsumowała jeszcze wyników niedawno zakończonego pierwszego etapu rekrutacji, ale w poprzednich latach najpopularniejsza była tam nawigacja, geodezja i kartografia, logistyka, a także mechanika i budowa maszyn.

Część uczelni przygotowała dla przyszłych studentów nowe kierunki. W ofercie Uniwersytetu Szczecińskiego znalazła się m.in. etnoregionalistyka świata, rachunkowość i doradztwo finansowe oraz optyka okularowa. Z kolei eksploatacja mórz i oceanów, odnawialne źródła energii i zarządzanie bezpieczeństwem i jakością żywności - to nowe propozycje Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.

Uniwersytet Szczeciński i Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny zanotowały spadek liczby chętnych w pierwszym etapie rekrutacji w porównaniu do analogicznego okresu ub. roku. W przypadku pierwszej uczelni jest to blisko 10 proc., w drugiej ok. 15 proc. Obie nie zamierzają jednak zamykać kierunków. Inaczej sytuacja wygląda na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, który zanotował wzrost zainteresowania - zwłaszcza kierunkiem lekarskim i lekarsko-dentystycznym.

Politechnika Koszalińska - jak poinformowała rzeczniczka uczelni Agnieszka Kowalska - prowadzi nabór na 27 kierunków. Najwięcej aplikacji przyszli studenci złożyli na informatykę, budownictwo, geodezję i kartografię, finanse i rachunkowość, filologię angielską. Najmniejszym zainteresowaniem cieszą się: inwestycje i wdrożenia przemysłowe, edukacja techniczno-informatyczna, inżynieria materiałowa. Koszalińska uczelnia w roku akademickim 2014/2015 uruchomi nowy kierunek, którym będzie inżynieria materiałowa z wykładowym językiem angielskim. Rekrutacja na Politechnice Koszalińskiej będzie trwała do końca września. Uczelnia, jak powiedziała Kowalska, nie będzie do tego czasu zamykać naboru na żadnym kierunku. Wyniki pierwszej tury naboru studentów mają być podane 23 lipca.

Świętokrzyskie: Najwięcej chętnych na budownictwo i fizjoterapię

Budownictwo i fizjoterapia to najpopularniejsze kierunki studiów wśród kandydatów, ubiegających się o miejsca na Politechnice Świętokrzyskiej i Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Obie uczelnie zakończyły właśnie pierwszy etap rekrutacji na pierwszy rok studiów stacjonarnych. Takie same kierunki studiów były najbardziej oblegane także podczas ubiegłorocznej rekrutacji. Jednak obecnie na każdej z uczelni chce studiować o ok. 15 proc. studentów mniej niż przed rokiem.

Mniejsza liczba chętnych, podobnie jak na innych uczelniach w kraju, wynika z niżu demograficznego i z faktu, iż 30 proc. maturzystów oblało majowy egzamin dojrzałości. W opinii rektora Politechniki Świętokrzyskiej prof. Stanisława Adamczaka mimo to uczelnia "obroniła się" w rekrutacji. Biorąc pod uwagę liczby względne, zgłosiło się o 15 proc. mniej studentów niż przed rokiem. Ale kiedy przeliczymy to pod kątem mniejszej liczby maturzystów i tych, którzy pomyślnie zdali egzamin, to mamy u nas o 25 proc. więcej chętnych na studia - tłumaczył rektor. Uczelnia przygotowała 2200 miejsc - zgłosiło się 2370 kandydatów, zakwalifikowano 2329 z nich. Mają oni teraz dwa tygodnie na dostarczenie dokumentów i potwierdzenie zamiaru studiowania na jedynej uczelni technicznej w regionie. Zdaniem rektora zwykle ok. 65 proc. zakwalifikowanych wybiera ostatecznie politechnikę.

Sprawdził się system, polegający na tym, że w ramach tej samej opłaty rekrutacyjnej potencjalny student wskazywał poza kierunkiem preferowanym także dwa kierunki rezerwowe. Każdemu, kto chce studiować na naszej uczelni, dajemy pewną alternatywę - podkreślił Adamczak. Najwięcej osób - pomiędzy 2 a 3 na miejsce - aplikowało na budownictwo, informatykę oraz geodezję i kartografię. W sumie na te trzy kierunki zakwalifikowano 906 osób. Dużym powodzeniem cieszył się też jedyny nowy kierunek, wzornictwo przemysłowe - na 50 miejsc zakwalifikowano 80 osób. Początek dodatkowej rekrutacji na politechnice zaplanowano na 28 lipca.

Uniwersytet Jana Kochanowskiego (UJK) w Kielcach - największa uczelnia w województwie świętokrzyskim - przygotował 3275 miejsc na pierwszym roku dziennych studiów pierwszego stopnia. Zgłosiło się 3034 maturzystów. To o 16 proc. mniej niż w ubiegłym roku, ale jest to jeden z najmniejszych wskaźników spadku chętnych w porównaniu z innymi uniwersytetami klasycznymi w kraju - tłumaczył rzecznik UJK, Jan Duda. Chętni do studiowania na kieleckim uniwersytecie, którzy znaleźli się na listach rankingowych, mają czas na składanie dokumentów do 18 lipca. Najwięcej osób wybrało fizjoterapię (3 kandydatów na miejsce), pielęgniarstwo i filologię angielską (po 2,4 kandydata na miejsce) oraz bezpieczeństwo narodowe (2 osoby na miejsce). Te cztery kierunki chce studiować łącznie 914 osób. Maturzyści mogli aplikować jednocześnie na kilka kierunków na UJK - nie ustalano limitów.

Bezpieczeństwo narodowe to jeden z pięciu nowych kierunków, które od października uruchomi uniwersytet. Z innych nowości dużą popularnością cieszyły się także finanse i rachunkowość oraz turystyka i rekreacja. Ruszą także europejskie studia kulturowe i informacja w przestrzeni publicznej. Drugi etap naboru na kielecki uniwersytet już się rozpoczął i potrwa - łącznie z naborem na studia drugiego stopnia - do 22 września.

Władze największych państwowych uczelni w województwie świętokrzyskim nie przewidują likwidacji w nowym roku akademickim żadnego kierunku studiów z powodu mniejszego zainteresowania rekrutowanych.

Warmińsko-mazurskie: Najpopularniejsze kierunki to lekarski i weterynaria

Lekarski i weterynaria to najpopularniejsze kierunki wśród ubiegających się o miejsce na warmińsko-mazurskich uczelniach. Powodzeniem cieszą się specjalności politechniczne, w odwrocie zaś są filologie: niemiecka i polska. Jak podkreśla, sekretarz komisji rekrutacyjnej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim Paweł Łojewski, najbardziej obleganym kierunkiem od kilku lat jest lekarski, gdzie na jedno miejsce przypada ponad 17 kandydatów. W tym roku na tym kierunku przygotowano 100 miejsc. Kierunek lekarski cieszy się od 6 lat, czyli od momentu uruchomienia, niesłabnącym powodzeniem - podkreślił. W rankingu popularności na drugim miejscu jest uniwersytecka weterynaria, gdzie na jedno miejsce przypada 5 kandydatów a miejsc na tym kierunku uczelnia przygotowała 192.

Dużym powodzeniem wśród tegorocznych maturzystów cieszy się także logopedia. Ten kierunek został uruchomiony przez Uniwersytet w tym roku i okazał się na tyle interesujący, że na 30 miejsc przypada 130 kandydatów - podał Łojewski. Maturzyści chcą studiować również na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim bezpieczeństwo publiczne, gdzie na jedno miejsce przypada 4 kandydatów oraz dietetykę, gdzie o jedno miejsce walczyć będą 3 osoby. Według Łojewskiego, w odwrocie, i to już od kilku lat, są kierunki filologiczne, m.in. filologia niemiecka, gdzie kandydatów jest mniej niż 16 miejsc przygotowanych przez uczelnię. Decyzja, czy kierunek zostanie uruchomiony, zapadnie we wrześniu. Na pewno na tegoroczną rekrutację wpłynęły wyniki matur, na Warmii i Mazurach matury nie zdało 32 proc. maturzystów, 19 proc. z nich będzie mogło poprawić ją w sierpniu, oprócz tego od kilku lat odczuwalny jest niż demograficzny - powiedział rzecznik.

Maturzyści, którzy chcą studiować w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Elblągu najczęściej wybierają informatykę, gdzie na jedno miejsce przypada 1,5 kandydata - podała Aleksandra Thiede z biura promocji i współpracy z zagranicą elbląskiej uczelni. Na tym kierunku przygotowano 120 miejsc. Podobnym zainteresowaniem cieszy się mechanika i budowa maszyn, gdzie o jedno miejsce ubiega się średnio 1,3 osoby, a miejsc przygotowano 72. Budownictwo chce studiować 110 kandydatów a miejsc przygotowano 90.

Uczelnia, chcąc przyciągnąć maturzystów, uruchomiła w tym roku kilka nowych kierunków m.in. ekonomikę procesów logistycznych, przedsiębiorczość w detektywistyce i ochronie osób i mienia a także monitoring i zarządzania środowiskiem oraz technologię ochrony środowiska. W elbląskiej uczelni, podobnie jak na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, najmniej osób chce studiować filologie: germańską i polską.

Kierunki ekonomiczne wybierają kandydaci chcący studiować w niepublicznej Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania im. Tadeusza Kotarbińskiego w Olsztynie. Dominika Małachowska z uczelnianego biura rekrutacji powiedziała, że w tym roku dużym zainteresowaniem cieszą się ekonomia oraz zarządzanie i inżynieria produkcji. Nie mamy jeszcze ostatecznych wyników, bo I etap rekrutacji zakończy się dopiero 31 lipca. Będzie także druga tura naboru w sierpniu - wyjaśniła. W naszej uczelni nie mamy w tym roku nowych kierunków, specjalizujemy się w studiach politechnicznych: mechatronice, informatyce, inżynierii, to kierunki, gdzie matematyka i fizyka są punktowane, więc tegoroczne słabsze matury mogą mieć wpływ na wyniki naboru - oceniła Małachowska.

Warszawskie uczelnie nie odczuwają skutków niżu demograficznego

Politechnika Warszawska i Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego odnotowały nieznaczny spadek liczby kandydatów na studia w roku akademickim 2014/15. Według wstępnych danych skutków niżu demograficznego nie odczują Uniwersytet Warszawski i Szkoła Główna Handlowa. Mamy około 4 proc. mniej kandydatów niż w ubiegłym roku akademickim - wyjaśniła rzecznik Politechniki Warszawskiej Ewa Chybińska. Choć pewien spadek liczby kandydatów na rok akademicki 2014/2015 jest zauważalny, to o jedno miejsce na uczelni wciąż ubiegało się około 10 chętnych. Uczelnia zarejestrowała ponad 49,5 tys. aplikacji, choć na studia stacjonarne I stopnia przygotowała 5,8 tys. miejsc.

 W Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego zarejestrowało się łącznie ponad 11 tys. kandydatów, którzy walczyli o 3780 miejsc na studiach stacjonarnych I stopnia. To dokładnie o 350 osób mniej niż w roku ubiegłym. Spadek liczby kandydatów na studiach dziennych I stopnia jest, ale nie tak duży, jak mogłoby wynikać z niżu demograficznego. Spadek jest natomiast widoczny na studiach zaocznych - skomentował rzecznik uczelni dr Krzysztof Szwejk.

Uniwersytet Warszawski na studia stacjonarne może przyjąć w nowym roku akademickim 9,2 tys. studentów. Tymczasem na studia stacjonarne I stopnia i jednolite studia magisterskie uczelnia odnotowała prawie 50 tys. zapisów, których dokonało ponad 35 tys. osób. Liczbowo sytuacja wygląda podobnie, jak w poprzednich latach, nie ma więc powodu do niepokoju. Co roku w rekrutacji na studia na Uniwersytecie Warszawskim bierze udział ponad 30 tys. osób - poinformowała Olga Basik z biura prasowego UW. Trwają jeszcze zapisy na studia drugiego stopnia oraz studia niestacjonarne, także kandydatów z każdym dniem przybywa. Ostateczne wyniki, które moglibyśmy zestawić z tymi z zeszłego roku, będziemy mogli podać w październiku - dodała.

Z kolei w Szkole Głównej Handlowej łączna liczba kandydatów na studia licencjackie stacjonarne i niestacjonarne sięgnęła 4360. Niż demograficzny dotyka uczelnię w znikomym stopniu. Na studia stacjonarne utrzymuje się od kilku lat współczynnik 2,5 kandydata na jedno miejsce i z wypełnieniem limitu nie mamy problemu - podkreślił rzecznik SGH Marcin Poznań. Wśród kierunków, które przyciągnęły największą liczbę chętnych na warszawskich publicznych uczelniach, znalazły się: ekonomia, finanse i rachunkowość oraz transport.

Na Uniwersytecie Warszawskim najwięcej kandydatów było na ekonomię na studiach I stopnia - prawie 3 tys. osób, a limit na tym kierunku to 210 miejsc. Drugim najbardziej obleganym kierunkiem było prawo na studiach jednolitych magisterskich. O przyjęcie starało się prawie 2 tys. maturzystów. Limit wynosi tu 400 miejsc. Trzecie miejsce pod względem liczby zgłoszeń zajęły finanse, rachunkowość i ubezpieczenia na studiach I stopnia. O przyjęcie ubiegało się ponad 1,8 tys. osób, a limit miejsc wynosi 200. Patrząc na zapisy pod względem liczby osób na jedno miejsce najpopularniejsza jest lingwistyka stosowana (językiem wiodącym jest angielski, a języka włoskiego można uczyć się od podstaw), gdzie o jedno miejsce rywalizują 22 osoby. Wciąż w czołówce znajdują się sinologia i Międzykierunkowe Studia Ekonomiczno-Menedżerskie - po 19 osób na miejsce - poinformowała uczelnia.  

Politechnika Warszawska najwięcej zgłoszeń odnotowała na kierunki: transport (2,5 tys. aplikacji); budownictwo (2062); geodezja i kartografia (2025). Najwięcej kandydatów na jedno miejsce, zgłosiło się zaś na: automatykę i robotykę (25 aplikacji/1 miejsce); mechanikę i budowę maszyn (21 aplikacji/1 miejsce); inżynierię biomedyczną (19 aplikacji/1 miejsce).

W Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego najwięcej chętnych było na: finanse i rachunkowość - 1231 kandydatów (10,3 aplikacji/1 miejsce); weterynarię - 1004 kandydatów (7,4 aplikacji/1 miejsce); logistykę - 839 kandydatów (7 aplikacji/1 miejsce); ekonomię - 720 kandydatów (6 aplikacji/1 miejsce).

Tradycyjnie nieco inaczej sytuacja wygląda w Szkole Głównej Handlowej. Tam kandydaci są przyjmowani na uczelnię, by dopiero po pierwszym roku wybrać kierunek studiów na kolejne lata. Jak zapewnił rzecznik SGH Marcin Poznań, planowane zmiany w strukturze organizacyjnej SGH - z której wydzielone zostaną: Szkoła Biznesu, Szkoła Ekonomii, Szkoła Polityki Publicznej - nie miały wpływu na tegoroczną rekrutację.

Poznań: Przyszli studenci zainteresowani filologiami i weterynarią

Filologia norweska i duńska miały największe wzięcie podczas tegorocznego naboru na nowy rok akademicki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Na innych uczelniach publicznych w mieście oblegane były m.in. logistyka, weterynaria i kierunek lekarski. Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza (UAM) o każde miejsce na filologii norweskiej starało się 28 osób, na filologii duńskiej 13 osób, zaś na lingwistyce stosowanej ponad siedem osób. Również ponad siedem osób walczyło o miejsce na reżyserii dźwięku.

Studia na katedrze skandynawistyki cieszą się ogromnym powodzeniem od wielu lat. Nigdy nie mieliśmy kłopotów z naborem. Przyszłych studentów przyciąga egzotyczność naszych kierunków. Poznań jest jedynym ośrodkiem w kraju, w którym oferowane są wszystkie języki skandynawskie - powiedział kierownik katedry Grzegorz Skommer. Najwięcej osób, ponad 1,5 tys., zgłosiło się na prawo, ponad 1,4 tys. - na psychologię, 1,1 tys. - filologię angielską.

Jak poinformował Przemysław Stanula z biura prasowego uczelni, w rekrutacji 2014/2015 na studia I stopnia oraz jednolite magisterskie w trybie stacjonarnym zgłosiło się ponad 23 tys. kandydatów. Przygotowano dla nich 8,8 tys. miejsc. W sumie w rekrutacji uczestniczyło 30 tys. kandydatów. UAM przygotował dla kandydatów wszystkich stopni i rodzajów studiów łącznie 23,2 tys. miejsc. Uczelnia oferuje kandydatom w nowym roku akademickim 67 kierunków studiów. Wśród nowych kierunków studiów są: humanistyka w szkole - polonistyczno-historyczne studia nauczycielskie, polonistyka w kontekstach kultury oraz zarządzanie środowiskiem. Nowymi specjalnościami są m.in. chemia sądowa oraz profilaktyka i interwencja kryzysowa.

Iwona Cieślik z Uniwersytetu Ekonomicznego podała, że najwięcej kandydatów uczelnia odnotowała na kierunkach: prawno-ekonomicznym - 6 osób na miejsce, finanse i rachunkowość - ponad 5 kandydatów na miejsce.

Na rok akademicki 2014/2015 na I stopień studiów stacjonarnych zgłosiło się 6,2 tys. kandydatów na 2100 miejsc. W tym roku na Wydziale Zarządzania powstała specjalność: operacje finansowe funduszy inwestycyjnych.
Jednym z najszybciej rozwijających się działów w sektorze finansowym w Polsce są globalne centra międzynarodowych operacji finansowych. Żaden z polskich uniwersytetów nie przygotowuje do pracy w takich miejscach. Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu podjął to wyzwanie - podała Iwona Cieślik.

Przyszli studenci Politechniki Poznańskiej (PP) chcą studiować m.in. logistykę i inżynierię biomedyczną. Każdym miejscem na tych kierunkach zainteresowanych było ponad 12 osób. Ponad 10 kandydatów walczyło o miejsce na kierunku inżynieria materiałowa. Jak podała w imieniu uczelni Iwona Kawiak-Sosnowska, na studia stacjonarne I stopnia zgłosiło się prawie 24 tys. kandydatów. Przygotowano dla nich ponad 4 tys. miejsc. Najwięcej chętnych zgłosiło się na kierunki: logistyka, budownictwo oraz mechanika i budowa maszyn. W nowym roku akademickim PP poszerza ofertę studiów o kierunek mechanika i budowa maszyn na Wydziale Budowy Maszyn i Zarządzania.

Jerzy Lorych z Uniwersytetu Przyrodniczego podał , że do 7 lipca, ostatecznego terminu pierwszej elektronicznej rekrutacji zgłosiło się prawie 6 tys. kandydatów, w tym prawie 5,2 tys. na studia stacjonarne. Najbardziej obleganym kierunkiem jest weterynaria, na jedno miejsce zgłosiło się 15 chętnych. Na każde miejsce na kierunku dietetyka zgłosiło się ponad siedem osób. Nowe kierunki oferowane przez uczelnię to inżynieria biotworzyw na Wydziale Technologii Drewna, inżynieria rolnicza na Wydziale Rolnictwa i Bioinżynierii, turystyka przyrodnicza na Wydziale Hodowli i Biologii Zwierząt oraz od semestru letniego ochrona przyrody na Wydziale Leśnym.

Uniwersytet Medyczny wprowadza w nowym roku akademickim kierunek protetyka słuchu, studia drugiego stopnia stacjonarne 2-letnie. Jak poinformowała Dominika Bazan z biura prasowego uczelni, największym zainteresowaniem cieszy się, podobnie jak w poprzednich latach, kierunek lekarski. Na 220 miejsc zgłosiło się prawie 4,1 tys. osób. O przyjęcie na kierunek lekarsko-dentystyczny z 72 miejscami stara się prawie 2 tys. osób.

Na Akademii Wychowania Fizycznego nowym kierunkiem w tym roku jest dietetyka. Szczególny nacisk na tym kierunku położony będzie na kwestie żywienia sportowców. Reprezentująca uczelnię Lidia Majdecka powiedziała, że na kierunek wychowanie fizyczne na 250 miejsc zgłosiło się ponad 400 osób, na fizjoterapię, gdzie limit wynosi 150 miejsc, ponad 300 chętnych, na kierunku sport - ponad 300 chętnych walczy o 115 miejsc. Kierunek turystyka i rekreacja z ponad 250 miejscami ma niespełna 230 chętnych.

Do Akademii Muzycznej do tej pory zgłosiło się 440 kandydatów, dla których przygotowano ok. 270 miejsc. Anna Czajkowska-Zimnicka poinformowała PAP w imieniu uczelni, że najwięcej kandydatów na jedno miejsce odnotowano na wokalistyce, najwięcej chętnych zgłosiło się na instrumentalistykę.

Kujawsko-pomorskie: Najwięcej chętnych na medycynę

W regionie kujawsko-pomorskim największym zainteresowaniem wśród kandydatów na studia cieszyła się medycyna. Na jedno miejsce na kierunku lekarskim Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika przypadły 32 osoby. To o siedem więcej niż rok temu. Na studia pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu zgłosiło się, podobnie jak w zeszłym roku, 20 tys. osób. Dla przyszłych studentów przygotowano 7 tys. miejsc.

Na kierunek lekarski, prowadzony na Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy, w tym roku zgłosiło się 4,8 tys. kandydatów - o 964 więcej niż rok temu. W toruńskiej części uniwersytetu najpopularniejszym kierunkiem okazało się prawo, gdzie chęć podjęcia studiów zgłosiło 1,3 tys. kandydatów. Niewiele mniej, bo 1000 zgłoszeń, wpłynęło na farmację, 600 na finanse i rachunkowość, 510 na bezpieczeństwo wewnętrzne, 500 na analitykę medyczną, 430 na filologię angielską i 360 na ekonomię. Najmniejszą popularnością cieszyły się religioznawstwo, filologia klasyczna i nauczanie przyrody, na które zostanie przeprowadzona rekrutacja uzupełniająca.

W ofercie UMK na rok akademicki 2014/2015 znalazły się cztery nowe kierunki: optyka okularowa z elementami optometrii, chemia i technologia żywności, turystyka i rekreacja oraz sztuka mediów i edukacja wizualna.

Druga pod względem wielkości uczelnia w województwie, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy przygotowała dla nowych studentów prawie 2,9 tys. miejsc. Liczba chętnych, podobnie jak rok temu, przekroczyła 5 tys. osób. Spośród 47 kierunków, które mieli do wyboru kandydaci, najbardziej oblegana była psychologia - 5,8 osób na miejsce.

Dużym zainteresowaniem cieszyła się również filologia angielska - 5,2 osoby na miejsce oraz lingwistyka stosowana - język angielski z językiem niemieckim - 4,8. Średnio dwie lub ponad dwie osoby na miejsce zgłosiły się na następujące kierunki: politologia, filologia germańska, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, bezpieczeństwo narodowe czy biologia. Nowy kierunek innowacyjność i zarządzanie sferą publiczną przyciągnął 1,5 osoby na miejsce.

Niewielu chętnych zgłosiło się natomiast na filologię rosyjską, matematykę, fizykę, filozofię, stosunki międzynarodowe, regionalistykę europejską oraz zarządzanie dziedzictwem kulturowym i ochrona zabytków, a także na nowo utworzone: historię o profilu ogólnoakademickim i historię o profilu praktycznym. Na początku sierpnia uczelnia ogłosi listę kierunków, na które przeprowadzony zostanie dodatkowy nabór studentów.