Prezes PiS Jarosław Kaczyński jest przekonany, że w partii zawiązał się spisek polityków, którzy chcą w przyszłości przejąć władzę w partii. Ich pierwszym krokiem ma być wystawienie kandydatury twórcy SKOK Grzegorza Biereckiego w prawyborach prezydenckich organizowanych przez PiS – twierdzi "Newsweek".

W spisku mieliby uczestniczyć m.in. rzecznik PiS Adam Hofman, europoseł Ryszard Czarnecki. Hofman nawiązał bliskie relacje z Biereckim podczas wspólnych wyjazdów do Strasburga na posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Z kolei Czarnecki pomógł stworzyć Polską Unię Kredytową, brytyjską odnogę SKOK skierowaną do Polaków mieszkających na Wyspach.

Jak twierdzą rozmówcy "Newsweeka", Czarnecki poświęcił na to kilka lat: regularnie latał do Londynu, prowadził rozmowy z brytyjskimi urzędnikami i lobbował u znajomych torysów. W nagrodę powierzono mu funkcję szefa rady nadzorczej Unii. Czarnecki pełni ją społecznie.

Pierwszym krokiem nowej frakcji miałoby być wysunięcie kandydatury Biereckiego w prawyborach prezydenckich. Kto pierwszy zgłosił pomysł prawyborów? Ryszard Czarnecki. A kto go wspierał w kuluarach? Adam Hofman. To nie przypadek - zauważa jeden ze współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.

Bierecki zapytany przez "Newsweek" o możliwość startu w prawyborach, wcale nie mówi "nie". Prawybory to dobry pomysł. W PiS jest wiele osób, które mogą być znakomitymi kandydatami - podkreśla. 

Więcej o sprawie przeczytasz na stronie tygodnika

(ug)