SLD otwiera swoje biuro w wirtualnym świecie Second Life. Ugrupowanie zamierza organizować w nim debaty, prezentować program, a także udzielać odpowiedzi na pytania zadawane przez internautów.

Nie każdy mieszka w Warszawie, nie każdy ma okazję spotkać Grzegorza Napieralskiego, Katarzynę Piekarską - od tej chwili stanie się to możliwe dla każdego zarówno w kraju, jak i za granicą - wyjaśniał na prezentacji nowego pomysłu SLD szef warszawskich struktur partii Sebastian Wierzbicki. Jak dodał, na stronę internetową może wejść każdy i spotkać tam "animowaną Katarzynę Piekarską czy przewodniczącego Napieralskiego". Możemy im zadawać pytania, możemy wymieniać się informacjami - opowiadał.

Wirtualne biuro Sojuszu to nowoczesny, przeszkolony, dwupiętrowy budynek. W środku znajduje się miejsce do debat, galeria, studio telewizyjne i ogromny sekretariat. Działka, na której "wybudowano" biuro, ma powierzchnię 6 tysięcy metrów kwadratowych.

Podczas wirtualnych odwiedzin SLD - poza zapoznaniem się z programem partii i rozmową z recepcjonistką (będzie dyżurować w godzinach 8-16) - można m.in. obejrzeć wystawę przedstawiającą zdjęcia z historycznych kongresów Sojuszu.

Partie polityczne, SLD, po raz pierwszy pojawiają się w Polsce w grze Second Life, bardzo popularnej na świecie. W Polsce około 600 tys. internautów korzysta i loguje się do Second Life. Dziennie to 200 tys. osób, które mogą wchodzić, logować się i być naszymi potencjalnymi wyborcami - mówił na konferencji, odpowiedzialny za projekt, szef Biura Medialnego SLD Łukasz Naczas.