100 tys. zł okupu żądali od firmy telekomunikacyjnej dwaj hakerzy, którzy włamali się do serwera operatora i wykradli zgromadzone tam dane. Przestępców rozpracowali wspólnie policjanci z Katowic, Krakowa i Jastrzębia Zdroju. Hakerzy dysponowali wysokiej klasy sprzętem, mieli też własny serwer.

Była to jedna z poważniejszych spraw w zakresie przestępczości elektronicznej, z jakimi mieliśmy w ostatnim czasie do czynienia - powiedział Janusz Jończyk ze śląskiej policji.

Do serwera jednej z firm telekomunikacyjnych włamał się 25-letni haker. Korzystając z sieci informatycznych innych osób, przetransferował zgromadzone tam dane, dotyczące m.in. klientów operatora. W zamian za zwrot danych przestępcy zażądali od poszkodowanej spółki pieniędzy w kwocie około 100 tys. zł. Okup miał być przekazany w Krakowie, pod Wawelem. Miał go odebrać 19-letni wspólnik hakera - dodaje Jończyk.

25-letni haker został aresztowany, a jego 19-letni wspólnik ma policyjny dozór.