Sędziowie pokażą czerwone kartki premierowi Donaldowi Tuskowi. Będzie to zapowiedź kolejnego protestu pracowników wymiaru sprawiedliwości. "Dzień bez wokandy" sędziowie wyznaczyli na 17 i 18 listopada. Domagają się podwyżek i planują jesienią upomnieć się o pieniądze - mówi reporterowi RMF FM Maciejowi Grzybowi sędzia Waldemar Żurek z Krajowej Rady Sądownictwa.

Waldemar Żurek: Plany są takie żeby ogłosić dwa dni bez wokand. I jednocześnie nie brać udziału w samorządowych komisjach wyborczych oraz wysyłać protesty, czerwone kartki wobec premiera.

Maciej Grzyb: Sędzią w ubiegłym roku udało się wywalczyć podwyżki. Są one zbyt niskie?

Waldemar Żurek: Patrząc na to jak wygląda praca sędziego to rzeczywiście te wynagrodzenia, które są dzisiaj nie da się porównać z innymi zawodami prawniczymi. Świadczy o tym choćby to, że nadal sędziowie odchodzą do innych zawodów i niestety ta liczba cały czas wzrasta. My po prostu martwimy się że ci najlepsi którzy mogliby załatwiać tysiące spraw przejdą do innych zawodów.