Zarzut ograbienia miejsca spoczynku usłyszał mężczyzna zatrzymany za kradzież rzeźby z grobu Krzysztofa Kieślowskiego. Dodatkowo zarzucono mu uszkodzenie zabytku, bowiem nagrobek reżysera miał taki status. Podejrzanemu grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

Żonę mężczyzny, która również została w niedzielę zatrzymana, zwolniono do domu.

Zgłoszenie o kradzieży odlanej z brązu rzeźby w kształcie dłoni, która zdobiła nagrobek na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, wpłynęło na policję w czwartek. Nienaruszoną rzeźbę funkcjonariusze odnaleźli trzy dni później w skupie metali kolorowych na Targówku. Tego samego dnia zatrzymali dwie osoby.

Krzysztof Kieślowski był reżyserem filmowym, autorem m.in. "Podwójnego życia Weroniki", trylogii: "Trzy kolory. Niebieski, Biały, Czerwony" oraz "Dekalogu". Należy do najbardziej znanych na świecie polskich twórców filmowych.

(edbie)