Potrójny zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 60-letni Edward D., który wczoraj ranił siekierą swoją żonę i dwóch synów. Ten rodzinny dramat wydarzył się w miejscowości Rogale niedaleko Ełku w Warmińsko-Mazurskiem.

Jak donosi reporter RMF FM Piotr Bułakowski, 60-latek nie przyznał się do winy, odmówił również złożenia w tej sprawie wyjaśnień.

Według śledczych, mężczyzna zaatakował swoją 39-letnią żonę i dwóch synów w wieku 15 i 11 lat. Każde z nich uderzył kilkukrotnie siekierą w głowę.

Stan zdrowia kobiety i 11-latka jest nadal krytyczny.

Do sądu trafił już wniosek o trzymiesięczny areszt dla 60-latka. Za każdy z trzech postawionych mu zarzutów grozi dożywocie.

5-letnia dziewczynka, której mężczyzna nie zranił, jest teraz pod opieką rodziny. O jej dalszym losie prawdopodobnie zdecyduje sąd rodzinny.


(e)