"Żądamy od was ogłoszenia Alarmu Klimatycznego dla Polski. Domagamy się podjęcia natychmiastowych działań mających na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej Polski" - apelowała grupa kilkudziesięciu aktywistów, którzy zablokowali ulicę Świętokrzyską w Warszawie. Jak informuje reporter RMF Paweł Balinowski, policjanci przenieśli już wszystkich demonstrantów na chodnik. Protest przebiegał pokojowo.
Uczestnicy protestu usiedli w poprzek jezdni, a wokół nich zgromadziło się bardzo wielu policjantów. Funkcjonariusze zaczęli przenosić demonstrantów na pobliski chodnik, aby odblokować ulicę Świętokrzyską. Protestujący nie stawiali oporu.
Komenda Stołeczna Policji na Twitterze poinformowała, że policjanci legitymowali osoby blokujące ulicę Świętokrzyską. Droga była nieprzejezdna w obu kierunkach na odcinku pomiędzy ulicami Emilii Plater-Marszałkowska.
Funkcjonariusze nakładali mandaty, a wobec osób, które odmówiły jego przyjęcia, będą kierowane wnioski o ukaranie do sądu. Wśród uczestników protestu byli też cudoziemcy. Jak poinformował rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak, nikt nie został zatrzymany.