Prognozy na listopad: Koniec miesiąca z mrozem i śniegiem

Pogodę w Polsce kształtuje wyż, do kraju nadal napływa chłodne powietrze polarnomorskie. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1025 hPa i będzie się wahać. 

Dziś na południu kraju i krańcach zachodnich dużo rozpogodzeń i przejaśnień, a zachmurzenie na ogół ma być umiarkowane. W pozostałych regionach słońca jak na lekarstwo i zachmurzenie wzrastające do dużego, a lokalnie nawet do całkowitego. Chłodno. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Lublinie do 8 stopni Celsjusza w Poznaniu. Wiatr na ogół ma być słaby, jedynie na wybrzeżu umiarkowany.

Dzisiejsza noc będzie zimna, miejscami spodziewane są przygruntowe przymrozki do minus dwóch stopni Celsjusza. Na ogół temperatura będzie się wahać od 0 do 2 stopni Celsjusza. Zachmurzenie ma być umiarkowane, jedynie miejscami  - głównie na Śląsku i w Małopolsce - ma wzrastać do dużego. Tam też spodziewane są lokalne opady deszczu. Z kolei w górach ma prószyć śnieg i śnieg połączony z deszczem.

Początek weekend upłynie pod znakiem aury kapryśnej. Najwięcej rozpogodzeń i chwil ze słońcem w Małopolsce na Śląsku, Warmii i Mazurach oraz w województwie lubuskim. W pozostałych regionach zachmurzenie ma być duże lub całkowite. W województwie śląskim oraz łódzkim spodziewane są też opady deszczu. na termometrach niezbyt wysokie wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od zaledwie 3 stopni Celsjusza w Białymstoku do 6 stopni Celsjusza w Rzeszowie i w  Krakowie. Wiatr na ogół ma być słaby i umiarkowany. 

Kolejne dni weekendu zapowiadają się całkiem przyjemnie. W sobotę zachmurzenie na ogół ma być umiarkowane, jedynie lokalnie wzrastające do dużego. Chwil ze słońcem i rozpogodzeń ma być mnóstwo. Padać raczej nigdzie nie powinno.  Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 5 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 8 stopni Celsjusza w Krakowie oraz w Katowicach. 

Niedziela też zapowiada się korzystnie, zwłaszcza na południu i w centrum kraju. Tam zachmurzenie ma być umiarkowane, a miejscami wręcz małe. W pozostałych regionach chmur więcej, na północy kraju rozpogodzeń ma być najmniej. Wartości  na termometrach jeszcze wzrosną. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 5 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do nawet 10 stopni Celsjusza w Katowicach i w Krakowie. Wiatr na ogół ma być słaby  i umiarkowany.

Taka aura utrzyma się również na początku przyszłego tygodnia. W poniedziałek najwięcej chmur w regionach północnych, nad resztą  kraju sporo przejaśnień, pogodnego nieba i chwil ze słońcem. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 6 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 10 stopni Celsjusza w Rzeszowie, Katowicach i w Krakowie.

Wtorek zapowiada się jeszcze bardziej optymistycznie.  Słońca w żadnym regionie nie zabraknie, a zachmurzenie na ogół ma być umiarkowane, a wręcz małe. Padać nigdzie nie powinno. Wartości na termometrach jeszcze wzrosną. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 7 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do nawet 12 stopni Celsjusza w Krakowie. 

W środę dobra, słoneczna aura w Polsce się utrzyma. Sporo chmur jedynie na Podlasiu oraz Warmii i Mazurach, nad resztą kraju bardzo pogodne niebo. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 6 stopni Celsjusza w Białymstoku do 11 stopni Celsjusza w Rzeszowie, Katowicach, Wrocławiu i w Krakowie.

Czwartek również zapowiada się korzystnie. Słońca ma być sporo, a zachmurzenie na ogół umiarkowane. Najmniej przejaśnień na Zachodnim Pomorzu i w Wielkopolsce. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 6 stopni Celsjusza w Bydgoszczy i w Szczecinie do 9 stopni Celsjusza w w Krakowie oraz w Rzeszowie. 

Piątek również na ogół ma być słoneczny. Pochmurno ma być jedynie na Warmii i Mazurach, a deszcz popada w Łódzkiem. Nad resztą kraju sporo rozpogodzeń i słońca. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Szczecinie oraz w Olsztynie do 9 stopni Celsjusza w Krakowie, Rzeszowie i w Katowicach. 

Sobota chłodna i pochmurna zwłaszcza na południu kraju. Tam też spodziewane są opady deszczu. Najwięcej przejaśnień na Pomorzu. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 5 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 8 stopni Celsjusza w Szczecinie. 

Niedziela bardzo pochmurna w całym kraju. Słońca jak na lekarstwo. Będzie też zimno. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 7 stopni Celsjusza w Krakowie. 

Ostatni tydzień listopada upłynie pod znakiem bardzo wyraźnego ochłodzenia. W poniedziałek, 25 listopada  w całym kraju bardzo pochmurno i zimno. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od zaledwie 2 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 6 stopni Celsjusza w Krakowie i w Katowicach. 

Wtorek, 26 listopada również zapowiada się ponuro. Zachmurzenie na ogół ma być duże i całkowite. Przejaśnień spodziewane są jedynie na Pomorzu. Nadal zimno.  Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 2 stopni Celsjusza w Białymstoku i w Olsztynie do 5 stopni Celsjusza w Rzeszowie. 

Najmocniejsze uderzenie chłodu odczujemy jednak w środę, 27 listopada.  W ciągu dnia temperatura nigdzie nie przekroczy 0 stopni Celsjusza, a miejscami wręcz spadnie do minus 1 stopni Celsjusza. Najzimniej ma być w Olsztynie, Lublinie, Białymstoku, w Kielcach, Warszawie i Bydgoszczy - minus 1 st. Celsjusza. W całym kraju zachmurzenie ma być duże i całkowite. Spodziewane są też lokalne opady śniegu.

Czwartek, 28 listopada ma być jeszcze zimniejszy. Przewidywana temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie  od minus dwóch stopni Celsjusza w Białymstoku i w Lublinie do zaledwie 1 stopni Celsjusza w Szczecinie. Jednym zdaniem towarzyszyć nam będzie chłód i mróz. Miejscami ma się też zrobić biało. Śnieg poprószy między innymi na Podkarpaciu oraz na Pomorzu Gdańskim. Na horyzoncie zatem zima...