Ile czasu potrzebuje rząd, żeby zdecydować, jak wydać prawie 1 miliard złotych? Dwa miesiące. Przez taki okres gabinet Ewy Kopacz pracował nad utworzeniem rządowego programu dla Uniwersytetu Warszawskiego - ustalił reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. Decyzja w tej sprawie zapadła we wtorek - na ostatnim posiedzeniu rządu.

Ile czasu potrzebuje rząd, żeby zdecydować, jak wydać prawie 1 miliard złotych? Dwa miesiące. Przez taki okres gabinet Ewy Kopacz pracował nad utworzeniem rządowego programu dla Uniwersytetu Warszawskiego - ustalił reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. Decyzja w tej sprawie zapadła we wtorek - na ostatnim posiedzeniu rządu.
Brama Uniwersytetu Warszawskiego /Wojciech Pacewicz /PAP

Tempo prac nad projektem było ekspresowe. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego założenia programu przedstawiło we wrześniu, projekt w ciągu kilku tygodni zdążyły ocenić inne resorty i Komitet Stały Rady Ministrów.

To nic nadzwyczajnego, o idei tego programu mówiło się od lat - zapewnia RMF FM wiceminister nauki prof. Marek Ratajczak. To nie jest tak, że nagle we wrześniu pojawił się program wieloletni. Ale rzeczywiście jest tak, że we wrześniu pojawił się program bardzo konkretnych działań - dodaje.

W ramach programu rządowego UW ma dostać ponad 945 milionów złotych na budowę transdyscyplinarnych centrów badawczych, przede wszystkim dla wydziałów humanistyki cyfrowej, nauk ekonomicznych, kognitywistyki i psychologii czy badań lingwistycznych i pokrewnych. Uczelnia ma też rozbudować i zmodernizować domy studenckie i budynki dydaktyczne. Dodatkowe fundusze mają umożliwić finansowanie stypendiów i programów ściągających utalentowanych studentów i naukowców z całego świata.

Nasz reporter zapytał przedstawiciela resortu nauki, czy ten program to nie jest hojny prezent odchodzącego rządu dla obchodzącego w przyszłym roku rocznicę założenia UW. Uniwersytet Warszawski mógł położyć na szali nie tylko to, że to są obchody 200-lecia tej uczelni - odpowiada prof. Ratajczak. Może tez położyć na szali swoją aktualną pozycję w Polsce. To jest uczelnia, która ma najwyższy w Polsce udział w swoich przychodach dochodów z działalności badawczej. To jest uczelnia, która ma najwyższą liczbę udziałów z kategorią A+, to jest uczelnia, która w swoim składzie ma jednostki o charakterze Krajowych Ośrodków Wiodących... - wylicza wiceminister nauki.

Pieniądze dla UW to trzeci taki program finansowania. Poprzednie dwa - dla Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - były przygotowywanie w formie ustawy i przeszły przez pełną, długotrwałą ścieżkę legislacyjną. UJ do tej pory dostał ponad 600 mln złotych, UAM ponad 500.

Lublin protestuje. "To faworyzowanie UW"

Przeciwko rządowemu programowi dla UW protestują władze Lublina - największego ośrodka akademickiego we wschodniej Polsce. Domagają się równego traktowania wszystkich uczelni. Chcemy mieć możliwość aplikowania do środków na równych zasadach. Stąd wyraziliśmy nasze niezadowolenie faworyzowaniem Uniwersytetu Warszawskiego - podkreślają. 

Wsparcie w takim wymiarze jak rozbudowa, modernizacja domów studenckich, w celu pozyskania studentów z regionu czy budowanie opiniotwórczego centrum, którego celem ma być którego celem ma być podejmowanie wyzwań współczesnego świata - to akurat te cele realizują wszystkie ośrodki akademickie - mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Dlaczego Uniwersytet Warszawski ma być uprzywilejowany w tym zakresie? - pyta.

Władze miasta wystosowały protest i apel do parlamentarzystów z Lubelszczyzny, żeby wywalczyli równe traktowanie ośrodków akademickich. Nie może być tak, że o środki rządowe nie może aplikować żaden inny ośrodek, tylko daje się je specjalnie UW - nie kryje oburzenia prezydent Żuk. Powinien być program działający na zasadzie konkursu, wykazania się, rozwoju potencjałów, a nie z całym szacunkiem remontu akademików - dodaje. 

Lublin zaraz po Warszawie jest największym ośrodkiem akademickim pod względem liczby studentów zagranicznych m.in. z krajów Partnerstwa Wschodniego. Łącznie jest ich ponad 6 tysięcy. Jest centrum kompetencji wschodnich - mówi Żuk. 

Zdaniem władz Lublina Rada Ministrów powinna stworzyć program na równych zasadach dla wszystkich i inwestować w rozwój potencjałów, innowacyjności, tych rzeczy, które w przyszłości zaprocentują dla nauki i gospodarki. Nikt nie kwestionuje, że Uniwersytet Warszawski jest znakomitym ambasadorem polskiej nauki - mówi Żuk i dodaje: Ale niech wygrywa dotacje na rozwój sztandarowych projektów. Nie wolno traktować innych uniwersytetów jako coś gorszego.

(mal)