Strażacy z Dolnego Śląska ponad 50 razy wyjeżdżali dziś w nocy, aby interweniować z powodu zniszczeń, jakich dokonał bardzo silny wiatr. Wiejący z prędkością ponad 100 km/h wiatr łamał drzewa, które spadały na drogi.

Strażacy musieli usuwać z dróg połamane gałęzie i drzewa, które blokowały jezdnie. W tej chwili wszystkie drogi są już przejezdne. Na Dolnym Śląsku bardzo mocno będzie wiało do południa. W szczytowych partiach Karkonoszy do 80 km/h. Podobnie w Tatrach.

Ale silne porywy wiatru do południa dokuczać będą właściwie wszystkim mieszkańcom kraju. W nocy wiać będzie już umiarkowanie, tylko na Wybrzeżu - dość silnie i porywiście.