Kilka radiowozów na sygnale, a także nieoznakowane policyjne samochody ścigały ulicami warszawskiej Pragi-Północ kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli.

Ścigany rozbił swoją mazdę na ogrodzeniu jednej z posesji. Po uderzeniu autem w ogrodzenie, młody mężczyzna zaczął uciekać pieszo. Policjanci obezwładnili go po kilkuset metrach pościgu.

Okazało się, że 21-latek był poszukiwany listem gończym. Wystawiono za nim też dwa wnioski dotyczące ustalenia jego miejsca pobytu. Miał też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

Na dodatek, po zatrzymaniu w samochodzie znaleziono około 100 gramów marihuany. Narkotyki w foliowej torebce leżały na siedzeniu pasażera.


Opracowanie: