Sierpień 80 ogłosił pogotowie strajkowe we wszystkich kopalniach wszystkich spółek węglowych. Związkowcy chcą bronić w ten sposób swoich kolegów z kopalni Budryk w Ornontowicach. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej zamierza bowiem zwolnić liderów związkowych z tego zakładu za zorganizowanie w połowie stycznia podziemnego strajku. Miał on związek z kryzysem wokół kopalń Kompanii Węglowej.

Sierpień 80 domaga się zwołania pilnego posiedzenia Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, który podpisał porozumienie z rządem ws. programu naprawczego dla Kompanii Węglowej. Jak twierdzą liderzy Sierpnia 80, podczas negocjacji strona rządowa gwarantowała, że nikt nie będzie wyciągał konsekwencji wobec górników, którzy protestowali pod ziemią. Gwarancje miały dotyczyć nie tylko ludzi z Kompanii Węglowej, ale także związkowców z pozostałych spółek, którzy - organizując protesty - wspierali kolegów z KW.

Teraz jednak zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej zamierza zwolnić z pracy 9 związkowców z Budryka, bo - jak tłumaczy - zorganizowany przez nich strajk był nielegalny, a jego organizatorzy narazili górników na niebezpieczeństwo.

Zarząd JSW podkreśla, że pracy nie stracą ci, którzy protestowali pod ziemią albo na powierzchni.

(edbie)